Nowym trenerem Miedzi został 38-letni Wojciech Łobodziński. Były piłkarz, reprezentant Polski, uczestnik Euro 2008, z Miedzią związany nieprzerwanie od 2012 roku jako zawodnik, kapitan drużyny która wywalczyła historyczny awans do Ekstraklasy, a ostatnio trener 3-ligowej Miedzi II. Do tej roli przygotowywał się od bardzo dawna. – Wiele lat przygotowywałem się do tego momentu. Zrobię wszystko, byśmy wszyscy mogli być z Miedzi dumni – mówi.
Łobodziński do Miedzi trafił w 2012 roku. Od tego czasu w pierwszym zespole rozegrał 184 mecze, w których strzelił 34 gole. Na boisku zostawił mnóstwo zdrowia, a swoim zaangażowaniem zasłużył na szacunek kibiców i miano klubowej legendy. Wiele razy podkreślał, że jego ostatnim marzeniem w karierze piłkarskiej było wprowadzić Miedź do Ekstraklasy i zagrać w niej choć jeden mecz w zielono-niebiesko-czerwonych barwach. Dopiął swego jako kapitan drużyny w sezonie 2017/18, kiedy Miedź zdobyła mistrzostwo 1 ligi i wywalczyła upragniony awans. W Ekstraklasie w barwach Miedzi rozegrał jeszcze 16 meczów. W styczniu 2019 roku został grającym asystentem trenera w 3-ligowej Miedzi II. – Z Wojtkiem pracujemy od lat i naturalne jest dla mnie jego płynne przejście od roli zawodnika do pracy szkoleniowej w naszym klubie. Z jego pracą trenerską wiążę duże nadzieje na przyszłość – mówił wówczas Andrzej Dadełło, właściciel Miedzi.
Łobodziński już wcześniej wiedział, że po zakończeniu przygody z piłką rozpocznie pracę trenerską i sumiennie się do tego przygotowywał. Jako zawodnik podpatrywał warsztat najlepszych trenerów, z jakimi pracował, a było ich naprawdę wielu – od byłego trenera reprezentacji Polski, Holendra Leo Beenhakkera, przez trenerów, z którymi pracował w Miedzi, po obecnego trenera Legii Czesława Michniewicza. W Miedzi jeszcze jako aktywny zawodnik pierwszej drużyny pomagał w pracy z drużynami juniorskimi, był asystentem trenera w Centralnej Lidze Juniorów, później w rezerwach. Zawsze miał bardzo ciekawe spojrzenie na taktykę, celnie analizował grę zespołu i bardzo dobrze „czuł szatnię”. Już w 2015 roku rozpoczął edukację trenerską, a w 2016 roku obronił dyplom trenera UEFA A w Szkole Trenerów Polskiego Związku Piłki Nożnej. W 2020 roku dostał się na kurs UEFA Pro (jest w trakcie). W końcówce sezonu 2019/20 Fortuna 1 Ligi pracował jako asystent trenera Ireneusza Kościelniaka, a zakończony niedawno sezon zaczął w sztabie Jarosława Skrobacza. W trakcie sezonu przejął samodzielnie pogrążony w kryzysie zespół rezerw, z którym osiągnął bardzo dobre wyniki, stawiając przede wszystkim na młodych zawodników z Akademii Piłkarskiej Miedzi (średnia wieku tego zespołu to zaledwie 20,7 lat).
- Jestem szczęśliwy, dumny, ale i ogromnie zobowiązany, bo wiem jakie są oczekiwania i wymagania w klubie i ze strony kibiców Miedzi. Ja też mam swoje ambicje. Zdaję sobie sprawę, że bardzo duże wyzwanie przede mną, ale nie boję się go, bo wiele lat przygotowywałem się do tego momentu i on właśnie nadszedł. Może troszkę szybciej niż przypuszczałem, ale to nie zmienia faktu, że czuję się gotowy podjąć to wyzwanie. Jestem z Miedzią związany już prawie 10 lat, czuję się tu jak w domu, to dla mnie znacznie więcej niż tylko miejsce pracy. Dlatego zrobię wszystko, byśmy wszyscy mogli być z Miedzi dumni – powiedział nowy trener legniczan.
Nowemu trenerowi życzymy powodzenia, odwagi w stawianiu na młodych zawodników i szukaniu ciekawych rozwiązań taktycznych, radości i satysfakcji z codziennej z pracy dla Miedzi oraz jak najlepszych rezultatów!
Źródło: Miedź Legnica
FOT. B. MELNICZUK/ MIEDZLEGNICA.EU