Złotoryjscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o nękanie byłej partnerki. Nachodził ją w miejscu pracy i poza nim, groził pozbawieniem życia. Kobieta powiadomiła policję. Stalker trafił do tymczasowego aresztu. Czeka go proces i, być może, długa odsiadka, bo za tego rodzaju przestępstwa Kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności.
Ofiara i prześladowca byli parą. Rozstali się. Ona pragnęła spokoju, a on nachodził ją oraz nękał telefonicznie. Wielokrotnie groził byłej partnerce uszkodzeniem ciała i śmiercią.
- Kiedy kobieta zaczęła się obawiać, że groźby zostaną spełnione, postanowiła sprawę zgłosić na policję relacjonuje st. sierżant Dominika Kwakszys, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi. – Mężczyzna został zatrzymany kilka godzin później, podczas gdy po raz kolejny groził pokrzywdzonej.
37-latek trafił do policyjnego aresztu. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów uporczywego nękania i kierowania gróźb karalnych wobec byłej partnerki. Sąd Rejonowy w Złotoryi przychylił się do wniosku prokuratury oraz policji i zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy, w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
W sprawie prowadzone jest prokuratorskie śledztwo.
FOT. POLICJA ZŁOTORYJA