W uznaniu “zasług” grupa mieszkańców Legnicy wyróżniła prezydenta Tadeusza Krzakowskiego Złotym Gwoździem do Trumny Legnickiej Kultury. Próba przekazania nagrody do rok własnych laureata napotkała na przeszkodę w postaci strażnika strzegącego dostępu do gabinetów. W tej sytuacji Gwóźdź wraz z dyplomem i spisaną na kartce laudacją przekazano przez biuro podawcze urzędu miasta.
Nagroda to przede wszystkim wyraz dezaprobaty dla decyzji prezydenta w sprawie wypowiedzenia marszałkowi Dolnego Śląska umowy z 2009 r. o współprowadzeniu i współfinansowaniu Teatru Modrzejewskiej w Legnicy. “Legniczanki i Legniczanie” przy okazji krytycznie odnoszą się także do innych działań Tadeusza Krzakowskiego w sferze kultury. I nie tylko kultury. Wspominają o zamiłowaniu prezydenta do betonozy, nietrafionych a kosztownych inwestycjach, aferze z Palmiarnią Miejską itd.
Laudacja jest utrzymana w szyderczym tonie. Skrzy się od złośliwości i kpin:
“Mamy ogromny zaszczyt i niebywałą przyjemnosć poinformować Pana, że został Pan pierwszym Laureatem (nie)chlubnej nagrody – Złotrgo Gwoździa do Trumny Legnickiej Kultury – nagrody, na która pracuje Pan już od dłuższego czasu, na którą poprzez swoje działania w pełni Pan zasłużył i zapracował.
My, Legniczanie, nie chcemy, by nasze miasto pojawiało się w dolnośląskich i ogólnopolskich mediach jedynie za sprawą kolejnych skandali i i zaniedbań, jak ten w przypadku Palmiarni, czy rosnącej przestępczości, o których to sprawach jest głośno. Chcemy być dumni z naszego miasta, o którym mówi się nie przez pryzmat skandali, ale często wydarzeń kulturalnych, promujących Legnicę nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami.
Pan tymczasem kultury nie rozumie, nie czuje i prawdopodobnie jej po prostu nie lubi. Dlatego Pan kulturę dobija. To jednak zawsze źle się kończy. Nie tylko dla kultury, ale przede wszystkim dla walczących z nią.
Wyrażamy nadzieję, że ten Gwóźdź zmusi Pana do refleksji nad rolą i znaczeniem kultury, oraz nad miastem, które my, jego mieszkańcy, cenimy i kochamy, a które Pan swoimi niezrozumiałymi decyzjami po prostu niszczy. Miasto to bowiem nie tylko betonowe place, donice i fontanny.
W uznaniu “zasług”, z wyrazami szacunku takimi samymi, z jakim szacunkiem dba Pan o legnicką kulturę
Legniczanki i Legniczanie, dla których kultura jest ważna”
Pomysłodawcy i fundatorzy Złotego Gwoździa do Trumny Legnickiej Kultury rekrutują sie spośród widzów Teatru Modrzejewskiej. Zapowiadają, że co jakiś czas będą wręczac kolejne Gwoździe osobom, które na nie zasłużą.
- Chcemy być w teatrze. Lubimy być w teatrze – mówi Henryk Szydłowski, jeden z inicjatorów akcji. – Teatr legnicki ma swoją markę. Niszczenie takiej istytucji jest barbarzyństwem. Dziwi mnie zachowanie pana prezydenta, tym bardziej, że wywodzi się ze środowiska nauczycielskiego, które powinno doceniać tę sferę ludzkiej aktywności.
Trzeci dzień trwa zbiórka podpisów pod adresowaną do prezydenta Tadeusza Krzakowskiego petycją w obronie Teatru Modrzejewskiej. Podpisy można składać w internecie (TUTAJ LINK – KLIKNIJ) i w teatralnej Art Cafe Modjeska (dyżury codziennie w godz. 17-19). Petycję poparło już bez mała 600 obywateli, z Legnicy i innych miejscowości. Do grona jej sygnatariuszy dołączają znane postacie świata kultury, takie jak np publicysta i krytyk teatralny Wojciech Majcherek, reżyser i prezes Fundacji Teatru Myśli Obywatelskiej im. Zygmunta Hübnera Jan Buchwald, reżyser Paweł Szkotak i inni.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
a przez rok piesni patryjotyczne razem z pietrzakiem dopoki kasy starczy..
mozna sprawdzic tego komika poprzez rezygnacje Glomba i obserwacje kto zajmie jego miejsce i ile dostanie dofinasowania.Tak pociagnie z rok az to wszytko pie..nie i wtedy go na zbita… razem z kszaczkowskim.
patrzcie panstwo a na kaplice sie znalazło. Mimo ze jeszcze stoi i nikogo sie nie boi.