W wyremontowanych pomieszczeniach na piątym piętrze Szpital Powiatowy im A. Wolańczyka w Złotoryi uruchamia Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży. Od 2 stycznia 2024 roku będzie pracowało pełną parą. Po sąsiedzku, w drugiej części korytarza, powstał Pododdział Chirurgii Ortopedycznej. Sprawną obsługę pacjentów zgłaszających się do poradni specjalistycznych ma zapewnić nowa Centralna Rejestracja.

W Złotoryi dzieją się cuda – powiatowy szpital, który cztery lata temu balansował na krawędzi bankructwa, dzięki rzutkiemu menadżerowi i zaangażowaniu załogi, przy wsparciu ze starostwa, nie tylko odzyskał płynność finansową, ale też zamienił się w najdynamiczniej rozwijającą się placówkę służby zdrowia na Dolnym Śląsku.  W ciągu ostatniego roku podwoił swoje dochody, bije rekordy nadwykonań  i o blisko 40 procent zwiększył kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.

- Na koniec roku 2023 szpital nie będzie posiadał ani złotówki zadłużenia – mówi Maciej Leszkowicz, półtora roku temu powołany przez zarząd starostwa na prezesa spółki Szpital Powiatowy im. A. Wolańczyka.

Kadra lekarska została wzmocniona o nowych specjalistów. Pacjentów konsultują na miejscu takie autorytety jak prof. Alicja Chybicka czy prof. Zbigniew Śliwiński. Szpital zwiększył zakres swoich usług, a leciwą aparaturę wymienia na nowy sprzęt medyczny. Za poprzedników prezesa Leszkowicza, problemem była naprawa wyrwanych z zawiasu drzwi przy izbie przyjęć – teraz trwają wielomilionowe inwestycje: remonty puntu pobrań oraz łazienek na III i IV piętrze, ale przede wszystkim kompleksowa modernizacja zaniedbanych latami oddziałów z II piętra. Warta 8 mln zł inwestycja na oddziale wewnętrznym ma się zakończyć w pierwszym kwartale 2024 roku, po czym pracami zostanie objęta zajmująca drugą stronę korytarza neurologia. Jeśli efekt będzie równie imponujący, jak w zaprezentowanym dziś Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży oraz Pododdziale Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej, to pacjenci z większych ośrodków powinni poczuć zazdrość.

Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży ujmuje przytulnym, świątecznym wystrojem. Sale – pięknie wyremontowane, wyposażone w meble, które bardziej kojarzą się z ciepłym rodzinnym domem niż ze szpitalem – czekają na pacjentów w wieku od 7 do 21 roku życia z różnego rodzaju problemami psychicznymi: zaburzeniami nastroju, lękami, trudnościami w kontaktach z rówieśnikami, niechęcią do nauk, brakiem samoakceptacji, stałą dekoncentracją czy niektórymi zaburzeniami psychofizycznymi (ale bez zachowań agresywnych). Centrum to wyjątkowe miejsce w szpitalu, gdzie m.in. psycholodzy, psychoterapeuci i pedagodzy mają możliwość rozpoczęcia pracy z dziećmi z regionu złotoryjskiego już na samym początku pojawienia się trudności. W ramach kontraktu z NFZ placówka zapewnia diagnostykę, psychoterapię indywidualną, rodzinną oraz grupową, terapię zajęciową, psychoedukację, farmakoterapię i społeczność terapeutyczną. Podczas hospitalizacji pacjenci będą w przyjaznych warunkach realizować obowiązek szkolny z zakresu szkoły podstawowej oraz ponadpodstawowej.

- Od 4 grudnia będziemy wdrażać się do pracy, a 2 stycznia 2024 roku ruszamy pełną parą – mówi Maciej Leszkowicz.

Posłowie Iwona Krawczyk, Piotr Borys i Arkadiusz Sikora, którzy jako jedni z pierwszych mieli dziś okazję zajrzeć za próg Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży, podkreślali, jak ważna i potrzebna to placówka. Przypominali poruszające statystyki, że rocznie odnotowuje się w Polsce około 2 tysiące prób samobójczych i 150 śmierci nastolatków. Deklarowali też, że po odblokowaniu pieniędzy z Krajowego Funduszu Odbudowy popłynie wsparcie dla takich fantastycznych szpitali jak złotoryjski. Również radna dolnośląskiego sejmiku Jadwiga Szeląg obiecała, że będzie pamiętać o potrzebach placówki, bliskiej jej sercu i ze względu na miejsce zamieszkania, i przez pamięć, że jako lekarz kiedyś tu pracowała.

Wysoki standard prezentują też sale Pododdziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej, na którym na specjalistycznych łóżkach już leży kilkunastu pierwszych pacjentów. Gdy go nie było, mieszkańcy powiatu złotoryjskiego musieli szukać pomocy albo w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy, albo w Wojewódzkim Centrum Szpitalnym Kotliny Jeleniogórskiej.

- W praktyce jednak ze względu na liczbę pacjentów (turyści, bliskość autostrady A4), nie były one w stanie przejąć całkowitej odpowiedzialności za pacjentów z powiatu złotoryjskiego. Dlatego niezbędne okazało się częściowe przejęcie ich obowiązków i rozpoczęcie działalności z zakresu mniej skomplikowanych urazów czy schorzeń ortopedycznych, aby zapewnić mieszkańcom regionu dostęp do specjalistycznej opieki w tym zakresie -mówi Maciej Leszkowicz, prezes spółki Szpital Powiatowy im. A. Wolańczyka.

Symbolem pozytywnych zmian w szpitalu jest też uruchomienie Centralnej Rejestracji, która daje pacjentom możliwość umówienia się w jednym miejscu na wizytę do wszystkich poradni specjalistycznych funkcjonujących w placówce. Wdrożono platformę Medidesk – zautomatyzowany system informatyczny, który jest dodatkowym wsparciem w komunikacji z pacjentami. Daje na przykład możliwość przypomnienia SMS-em o zbliżającej się wizycie. Jeśli ktoś chce zrezygnować z konsultacji, może łatwo odwołać rezerwację, zwalniając miejsce w kolejce.

Goście dzisiejszej prezentacji – politycy, samorządowcy, szefowie rozmaitych instytucji z terenu powiatu – byli podobnie jak dziennikarze pod wrażeniem pozytywnych zmian zachodzących w szpitalu. Wielokrotnie podkreślano, że nawet najlepszy menadżer niewiele znaczyłby bez zaangażowania załogi. W ostatnich trudnych latach personel złotoryjskiego szpitala wielokrotnie potwierdzał, że bardzo mu zależy na przyszłości placówki i na dobrej opiece dla mieszkańców powiatu. To, że udało się przetrwać tyle kryzysów, jest m.in. zasługą fantastycznych pracowników.

Starosta Wiesław Świerczyński: – Ja myślę, że dobry menadżer może zdziałać dużo. Od półtora roku mamy odpowiednią osobę na odpowiednim stanowisku. Ale naszą dumą jest też personel, który widząc sens zmian, dba, by pacjenci byli jak najlepiej obsłużeni. Jako właściciel szpitala, starostwo podjęło w tej kadencji szereg działań, które dały tak pozytywny efekt. Liczymy na inne samorządy, a szczególnie na wsparcie miasta Złotoryja, bo to jego mieszkańcy stanowią najliczniejszą grupę pacjentów szpitala.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI, STAROSTWO POWIATOWE W ZŁOTORYI