Barbara Zwierzyńska-Doskocz – bardzo popularna nie tylko wśród młodzieży szefowa stowarzyszenia Nasze Rio – zdecydowała się na start w wyborach burmistrza Złotoryi. Spośród zgłoszonych dotychczas kandydatów to bez wątpienia najgroźniejsza z rywali obecnego włodarza Roberta Pawłowskiego. A już dziś wiadomo, że będzie ich sporo.
Jeszcze 2 lata temu swój start w wyborach zapowiedziała była dyrektorka Gimnazjum Miejskiego w Złotoryi. Działania Roberta Pawłowskiego (połączenie gimnazjum z przylegającą doń podstawówką) pozbawiły ją stanowiska. Opuszczała swój gabinet w atmosferze konfliktu z burmistrzem i dużą częścią kadry nauczycielskiej, deklarując jednocześnie, że zawalczy o głosy złotoryjan w wyborach samorządowych. Wcześniej atakowała również Barbarę Zwierzyńską-Doskocz za raport, z którego wynikało, że we wszystkich złotoryjskich szkołach (także w jej gimnazjum) jest poważny problem z narkotykami.
Od co najmniej 2014 roku chęć kandydowania na burmistrza Złotoryi sygnalizuje Grzegorz Galiński. To mieszkaniec Łodzi, którego ze Złotoryją połączyła tzw. “parapet story”. Galiński jest pełnomocnikiem firmy Gal-Mont, która za czasów Ireneusza Żurawskiego wygrała przetarg na wymianę stolarki okiennej w komunalnych kamienicach. Niezadowolony z jakości usługi ratusz odmówił mu zapłaty za zlecone prace, co zapoczątkowało wieloletni spór sądowy. W trakcie procesu Grzegorz Galiński wygrał ok. 200 tys. zł i poczuł tak silną więź ze Złotoryją, że zapragnął uszczęśliwić mieszkańców swoją kandydaturą, Deklaruje, że będzie pracował za darmo, zbuduje złotoryjanom centralny parking, basen, całoroczne lodowisko i tanie mieszkania komunalne (wszystko w partnerstwie z prywatnymi inwestorami, przy minimalnym zaangażowaniu środków budżetowych).
Kilka dni temu Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło, że kandydatką partii na burmistrza Złotoryi będzie Agnieszka Markiewicz, była dyrektorka Zespołu Szkół Zawodowych w Złotoryi, nauczycielka zawodów ekonomicznych i hotelarskich. “Potrzebujemy dobrego ekonomisty, który efektywnie zrealizuje projekty, na które złotoryjanie czekają od lat” – anonsował jej kandydaturę Jacek Karwan, szef PiS w Złotoryi. Agnieszka Markiewicz deklaruje, że zamierza wykorzystać potencjał gospodarczy i turystyczny miasta, stworzyć mieszkańcom dobre warunki do pracy i zakładania rodzin.
W medialnych spekulacjach pojawia się jeszcze kilka innych nazwisk, m.in. byłego burmistrza Ireneusza Żurawskiego. To jednak jak dotąd niepotwierdzone domysły.
Barbara Zwierzyńska-Doskocz jeszcze kilka miesięcy temu nie chciała startować w wyborach. Publicznie odżegnywała się od takich pomysłów. Rozmowy z ludźmi skłoniły ją do zmiany decyzji. Dziś oficjalnie ogłosiła, że powalczy o ratusz. Ma 39 lat, męża, trójkę dzieci. Jest absolwentką dwóch kierunków studiów (zarządzanie, rozwój lokalny). Doświadczenie w zarządzaniu zdobywała pracując przez wiele lat w międzynarodowej korporacji, własnej firmie, prowadząc stowarzyszenie Nasze Rio i organizując – ze świetnym skutkiem – młodzieżowy wolontariat. Nie należy do żadnej partii. Zamierza założyć własny komitet wyborczy i zaprasza do niego każdego, niezależnie od politycznych poglądów, kto kocha Złotoryję i chce ją zmieniać.
- Uważam, że w lokalnych społecznościach nie ma miejsca na dużą politykę – mówi. – Chciałabym przygotować swój program dla Złotoryi w oparciu o dialog z ludźmi. Mam swoje przemyślenia, ale chcę je zweryfikować, porównać z opiniami złotoryjan. Pytam więc, jakie sprawy są dla nich ważne, czego potrzebują i jaka jest hierarchia tych potrzeb. Myślę, że przez kilka ostatnich lat pokazałam, jak współpracując można coś zrobić nawet przy niewielkich zasobach. Dojrzałam, aby przejść z III sektora do samorządu. Do tej pory w swej działalności skupiałam się na młodzieży, ale chcę odwołać się do wszystkich grup społecznych. Seniorzy są ważni, rodzice małych dzieci, przedsiębiorcy – także ci drobni, z małego biznesu, który, mam wrażenie, został zmarginalizowany. Miasto musi im służyć.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
a konkurencyjny inny podaje ze z Partii Bozioziemian,
” Nie należy do żadnej partii. Zamierza założyć własny komitet wyborczy”
” Uważam, że w lokalnych społecznościach nie ma miejsca na dużą politykę – mówi” i Dlatego jak podaje konkurencyjny portal startuje z poparciem PO ;o
tylko galinski.Galinski obieca wszystko i wszystko na czym da sie zarobic przejmie. I tak ma ma byc w złoto_ryji.
Dziennikarz niech się dotyczy bo nie było w 2016 roku Gimnazjum nr 2 w Zlotoryi tylko gimnazjum miejskie. Oprócz tego brak jest dowodow na temat dotyczący pisania bzdur o konfliktach. Pochwal się swoimi brudami a jest o czym pisac
wreszcie ktoś chce konsultować z mieszkańcami co będzie się budować… wcześniej nikt nie pytał czy hala sportowa jest tam potrzebna, a jest przecież teraz niepotrzebna… a baseny, kluby internetowe i nocne… tego to miastu zawsze trzeba, choćby z dykty
zresztą sami poczytajcie jak czad z biedy można zrobić
http://podroze.se.pl/swiat/ameryka-poludniowa/brazylia/rio-de-janeiro/rio-de-janeiro-sztuka-ktora-wyrasta-w-fawelach/5412/
ole!
Czy gdzies w sieci można znalezć sprawozdanie finansowe Naszego Rio?
Wy w Złotoryi macie kampanie z basenem i lodowiskiem w tle więc chyba tak źle się w tym mieście nie dzieje jeśli to najważniejszy dla was temat. Pozazdrościć że igrzyska wam tylko w głowie więc włodarze wasi poprzedni dobrą robotę zrobili
w twojej ocenie nie ma lepszego kandydata, każdy oczekuje czegoś innego, mnie średnio interesują zabawy, akcje młodzieżowe i baseny, chcę to sobie pojadę i pobawię się gdzieś indziej
Nie zgodzę się że to Pani Basia powielila pomysły Pana Grzegorza. Pani Basia od dawna działa dla dobra Złotoryi A teraz będzie miała szansę na poszerzenie swoich działań. Nie ma lepszego kandydata
Dowiemy się kto będzie wtedy jej zastępca i czy w urzędzie ludzie zachowają pracę?
Pisze ona o czystości to może lepiej jakiś dobry facet od muraw albo kierownik basenu zostanie burmistrzem i wszyscy będą szczęśliwi?
10 lipca będę w Złotoryi zeznawal jako świadek w procesie GB to postaram się tego dnia również przedstawić swój program w możliwie jak najbardziej czytelny sposób. 1. Pomysł z biznes planem. 2. Termin rozpoczęcia inwestycji.3. Czas jej realizacji. 4. Całkowity koszt projektu.5. Źródła finansowania.7. Przewidywane zyski.
Po części jak przeczytacie moje wpisy na zlotoryjanie.pl to się przekonacie, że Pani Basia pewne moje pomysły powielila. Chodzi o pomysł, że to mieszkańcy wraz z kandydatem będą decydowali co dany kandydat powinien dla miasta zrobić. Ja mogę tylko tyle powiedzieć, że wszystkie inwestycje będą realizowane z maksymalnym udziałem pieniędzy prywatnych.
Jeżeli chodzi o mój program to wszystko w swoim czasie tak jak i zgłoszenie swojej kandydatury. Najpierw niech Prezydent ogłosi termin wyborów, bo jeszcze te wszystkie zgłoszenia mogą być falstartem. Istnieje taka możliwość, że wybory w tym roku mogą się nie odbyć.
Panie Piotrze widzę, że jestem Pana “ulubieńcem”. I tak wygrałem z miastem nie 200 tyś. Tylko 242 tyś. W grze pozostało jeszcze 600 tyś. odszkodowania na podstawie wniesionej kasacji i ponad 100 tyś. na podstawie pozwu o zadośćuczynienie, który lada moment powinien zacząć SR w Złotoryi.
Jak na razie dużo słów ale zero konkretów programu, Galiński ma chociaż program