64-letni kibic z Legnicy oglądał we własnym mieszkaniu transmisję mundialowego meczu, gdy zorientował się, że w sąsiednim pokoju buszuje złodziej.
Okazało się, że przez roztargnienie zostawił niezamknięte na klucz lub zamek drzwi wejściowe. Bezczelny złodziej wykorzystał okazję, wślizgnął się do środka i nie zważając na pochłoniętego piłkarskimi emocjami gospodarza myszkował w poszukiwaniu wartościowych przedmiotów.
64-latek krzykiem wypłoszył rabusia ze swojego mieszkania. Złodziej zbiegł po klatce schodowej na dół i wybiegł na ulicę prosto pod… policyjny patrol. Został zatrzymany i osadzony w areszcie.
To dwudziestolatek, karany już wcześniej za przestępstwa przeciwko mieniu. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat – informuje podinspektor Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji.