Wśród 21 prokuratorów wrocławskiej apelacji, którzy po wyborach parlamentarnych złożyli wnioski o przejście w stan spoczynku, jest dwóch z Legnicy. Tych co zostali czekają spore zmiany, bowiem dziś weszła w życie nowelizacja ustawy podporządkowującą prokuraturę Zbigniewowi Ziobrze. Choć Piotra Wójtowicza nikt jeszcze nie odwołał, już trwa wyczekiwanie na nowego szefa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Krytycy wprowadzonej przez PiS nowelizacji ustawy o prokuraturze zwracają uwagę, iż dzięki niej Zbigniew Ziobro jako minister sprawiedliwości zyska bezpośredni wpływu na toczące się postępowania, bo będzie mógł wymuszać na podległych sobie prokuratorach odpowiednie zachowania. Zamiast ograniczać, zwiększa się wpływ polityków na prokuratury, co budzi protesty m.in. środowisk prawniczych. Za świadectwo konfliktu uważa się masowe odejścia prokuratorów w stan spoczynku. Opozycja interpretuje je m.in. jako świadectwa niezłomności, wyraz oporu ludzi, którzy nie mają ochoty być bezwolnym narzędziem w rękach polityków.
- Z naszej wiedzy wynika, że większość osób, które deklarują odejście w stan spoczynku od lat nie zajmują się prowadzeniem śledztw, oskarżaniem i od dawna nie zakładały prokuratorskiej togi – ocenia Milena Domachowska z Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości. – Obawiają się powrotu na pierwszą linię i ścigania przestępców, co jest solą pracy prokuratora. Wprowadzamy nową sprawiedliwą zasadę, że każdy prokurator musi prowadzić śledztwo i oskarżać. Można podejrzewać, że odchodzące osoby obawiają się tych wyzwań.
W przypadku Legnicy oceny Ministerstwa Sprawiedliwości nie znajdują potwierdzenia. Obaj prokuratorzy, którzy ostatnio odeszli w stan spoczynku, to osoby funkcyjne: naczelnik I wydziału organizacyjnego oraz kierownik działu nadzoru nad postępowaniami przygotowawczymi z Prokuratury Okręgowej.
Na czele Prokuratury Okręgowej w Legnicy nadal stoi Piotr Wójtowicz, ale już jako “wykonujący zadania Prokuratora Okręgowego” a nie – jak dotąd – Prokurator Okręgowy. To pierwsze skutki działania noweli ustawy o prokuraturze. Wójtowicz – od 8 lat kierujący okręgówką – nie ma złudzeń, że utrzyma się na stanowisku. Już podczas styczniowej konferencji prasowej żegnał się z dziennikarzami i wróżył swoje odejście. Atmosfera niepewności i wyczekiwania trwa również w prokuraturach rejonowych, gdzie dotychczasowi szefowie podobnie jak Wójtowicz zostali zdegradowani do “pełniących obowiązki”.
Na powołanie nowych szefów prokuratur Zbigniew Ziobro – już nie tylko Minister Sprawiedliwości ale też w jednej osobie Prokurator Generalny – ma 60 dni.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
teraz to nasi beda siedziec i czekac na robote az do emerytury.Do czasu……..