13-letni uczeń Szkoły Podstawowej nr 9 w Legnicy podczas lekcji wuefu w Lasku Złotoryjskim został uderzony w głowę kłodą niefortunnie odrzuconą przez kolegów. Od piątku leży w szpitalu – lekarze walczą o jego życie. Prokuratura postawiła zarzuty nauczycielowi, który w ramach ćwiczeń na tężyznę fizyczną kazał chłopcom podnieść feralną kłodę. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
- Dzisiaj prokurator postawił nauczycielowi zarzuty umyślnego narażenia 10 uczniów na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego doprowadzenia do ciężkiego uszkodzenia ciała, stanowiącego realne zagrożenie życia dla jednego z chłopców – relacjonuje prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Z ustaleń prokuratury wynika, że nauczyciel wraz z grupą siódmoklasistów prowadził lekcję wychowania fizycznego w Lasku Złotoryjskim. Na jego polecenie chłopcy wykonywali ćwiczenie z podniesionym konarem. Gdy odrzucali go na ziemię, doszło do wypadku. Jeden z trzynastolatków potknął się i przewrócił, a konar uderzył go w głowę. Karetka odwiozła go nieprzytomnego do szpitala, gdzie przeszedł operację ratującą życie. Jego stan wciąż jest bardzo ciężki.
- Prokurator zastosował wobec wuefisty dozór policyjny. Dodatkowo zawiesił go w wykonywaniu zawodu nauczyciela – mówi Lidia Tkaczyszyn.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI