Prokuratura Rejonowa w Legnicy przekazała do sądu akt oskarżenia Pawła R. z Zakaczawia, który w maju udusił kablem elektrycznym swoją 65-letnią matkę. Był pijany. Poczytalny, choć ze stępioną pod wpływem alkoholu uczuciowością wyższą. Mężczyźnie grozi od 8 lat więzienia do dożywocia.
34-letni Paweł R. zamieszkiwał z częściowo sparaliżowaną, wymagającą stałej opieki matką od stycznia br. Kobieta miała trudności z poruszaniem się, nie mówiła i praktycznie nie słyszała, komunikowała się z otoczeniem gestykulując. – Pomiędzy nią a jej synem często dochodziło do kłótni z powodu nadużywania przez niego alkoholu oraz podejrzeń o przywłaszczenie emerytury pokrzywdzonej. Od drugiej połowy maja 2012 r. konflikt ten narastał – informuje prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Taka awantura wybuchła też 31 maja 2012 r. Paweł R. pił w domu od rana. Przed wieczorem w mieszkaniu interweniowała policja, wezwana przez matkę, podejrzewającą że syn znowu podebrał jej rentę. 34-latek został ukarany mandatem za wulgarne uwagi pod adresem jednej z przebywających tam osób. Potem poszedł do byłej konkubiny. Do domu wrócił około 18.30.
– Wówczas doszło do kolejnej scysji z matką – rrlacjonuje prokurator Liliana Łukasiewicz. – W jej trakcie oskarżony chwycił kobietę za szyję. Następnie złapał jeden z leżących na podłodze kabli elektrycznych, który zadzierzgnął jej na szyi i udusił pokrzywdzoną. Po zabójstwie wyszedł z mieszkania zamykając drzwi na klucz.
Była konkubina, której opowiedział o zbrodni, kazała mu zgłosić się na policję. Około godziny 21.40 Paweł R. podszedł do patrolu na dworcu PKP i powiedział, że zabił matkę. W chwili zatrzymania miał 2,52 ? alkoholu w wydychanym powietrzu.
Liliana Łukasiewicz: -W trakcie sekcji zwłok ustalono, iż przyczyną nagłej i gwałtownej śmierci pokrzywdzonej było uduszenie poprzez zagardlenie, tj. uduszenie spowodowane działaniem czynnika mechanicznego uciskającego na szyję i jej narządy. W tym przypadku był to ucisk na szyję pętli zaciskanej siłą ręki ludzkiej oraz zadławienie rozumiane jako bezpośredni ucisk ręki ludzkiej na szyję ofiary. Nadto na głowie pokrzywdzonej ujawniono podbiegnięcia krwawe powłok czaszki świadczące o uderzaniu jej głową o podłoże, jak też siniaki na łukach żebrowych będące dowodem przygniatania kobiety ciałem sprawcy.W związku z tymi ustaleniami Pawłowi R. postawiono zarzut zabójstwa dokonanego z zamiarem bezpośrednim. Ww. kilkakrotnie przesłuchiwany w charakterze podejrzanego tylko częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Twierdził, że dusił matkę, jednak nie używał do tego kabla.
Mężczyzna był poczytalny, choć uzależnienie od alkoholu wywołało u niego spłycenie uczuciowości wyższej. Przebywa w tymczasowym areszcie.