Za wzór uczciwości może uchodzić mężczyzna, któremu w sobotę kasjerka kantoru wymiany walut z Chojnowa omyłkowo zamiast 20 tysięcy złotych wypłaciła 200 tysięcy złotych. Kiedy kilka godzin później klient zorientował się, że doszło do pomyłki, sam zgłosił się do banku i zwrócił nie swoje 180 tysięcy złotych.
- W sobotę około godz. 18.00 policjanci Komisariatu Policji w Chojnowie poinformowani zostali przez kasjerkę kantoru wymiany walut o tym, że pomyliła się ona wymieniając walutę jednemu z klientów – opowiada Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. – Okazało się, że mężczyzna wymieniający euro na złotówki otrzymał 200 tys zł zamiast należnej kwoty 20 tys. zł. Kasjerka zorientowała się o pomyłce, kiedy wymieniający już odjechał.
Policja rozpoczęła poszukiwania klienta kantoru. Kilka minut przed północą do dyżurnego w legnickiej komendzie odezwała się jednej z policyjnych placówek w województwie opolskim. Zgłosił się do niej mężczyzna obsypany pieniędzmi przez chojnowski kantor i oddał 180 tysięcy złotych.
- Okazało się, że mężczyzna wracał do domu z Niemiec. O pomyłce zorientował się dopiero kiedy dojechał na miejsce. Od razu postanowił zwrócić różnicę, którą mu przez nieuwagę wypłacono – mówi Sławomir Masojć.