31-letni legniczanin jest podejrzany o szereg oszustw dokonywanych za pośrednictwem polskich i zagranicznych portali motoryzacyjnych. Oferował na nich sprzęt rolniczy oraz samochody. Warunkiem sprowadzenia pojazdu z zagranicy była wpłata zaliczki. Po zainkasowaniu pieniędzy oszust znikał, a klientom pozostawało szukać wiatru w polu.
Legniccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zdołali ów wiatr znaleźć. Podejrzewany o oszustwa mężczyzna został zatrzymany i na ich wniosek tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. W jego mieszkaniu zabezpieczono sprzęt komputerowy, kilka telefonów komórkowych, wiele kart pamięci do telefonów.
- Wstępnie ustalono dziesięciu poszkodowanych z całej Polski oraz jednego obcokrajowca – informuje podinspektor Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej Policji.
Legniczanin oferował przez internet osobowe auta chodliwych marek (Audi, Mazda, Volkswagen) w atrakcyjnych cenach. Proponował też dostarczenie zainteresowanym koparek i ciągników rolniczych. Warunkiem było wpłacenie od 5 do 10 tys. zł zaliczki. W dniu, w którym pojazd miał być przekazywany nowemu właścicielowi kontakt ze sprzedającym urywał się.
Oszustowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Był wcześniej karany za wyłudzenie kredytu bankowego.
FOT. POLICJA