Poza Strupicami nie ma innych ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków H5N8 – informuje Starostwo Powiatowe w Legnicy. Chcąc zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby zbito 25 tysięcy sztuk ptaków w gospodarstwach leżących w promieniu 3 kilometrów od miejsca jej wystąpienia. Hodowcom przysługuje rekompensata od państwa za poniesione straty.
Czy udało się zapanować nad wirusem H5N8? To się jeszcze okaże. Okres inkubacji wirusa to kilka dni, do tygodnia. Jeśli pomimo działań urzędników przetrwał, to wkrótce powinniśmy się o tym dowiedzieć dowiedzieć. Mogą go roznosić dzikie ptaki, które znacznie trudniej kontrolować niż drób hodowlany.
20 tys. ptaków, które uśmiercono w ramach walki z wirusem, pochodziło z fermy w Budziwojowie.
- Te zapobiegawcze działania są dotkliwe, ale hodowcy mogą liczyć na rekompensatę ze strony państwa – informuje wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski.
FOT. DUW