PWSZ2
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Wstrząs w kopalni Rudna. Wszyscy uratowani

Przez   /   20/03/2013  /   No Comments

Po siedmiu godzinach od wstrząsu w Zakładach Górniczych Rudna ratownicy dotarli do wszystkich 19 zasypanych górników. Wszyscy żyją.

Bardzo silny wstrząs, tak zwana ósemka, był wyraźnie odczuwalny w całym regionie także na powierzchni. Nastapił we wtorek około godziny 22.10. Na oddziale G3 kopalni Rudna tysiąc metrów pod ziemią zasypanych zostało 19 górników.

Jak podaje KGHM, w rejonie wstrząsu znajdowało się wówczas 42 górników, ale nim wtórny wstrząs odciął wszystkie wejścia, większość z nich o własnych siłach wydostało się na powierzchnię. Czterech ewakuowali ratownicy. Nie doznali poważnych obrażeń, tylko jeden musiał pozostać w szpitalu na obserwacji. Od pierwszych minut po zawale trwała walka o życie 19 uwięzionych za skałami.

Wstrząs uszkodził wszystkie linie systemów łączności, uniemożliwając połączenie się z górnikami w rumowisku. Z dwóch stron – od Rudnej i połączonej z nią kopalni Polkowice-Sieroszowice – do zasypanych przedzierały się  zastępy ratowniczych. Kto mógł pomagał w odgruzowywaniu chodnika.

Dość szybko okazało się, że dojście od kopalni Polkowice-Sieroszowice daje większe szanse na dotarcie do celu. Podczas gdy w Rudnej na głowy ratowników sypały się odłamki skalne, tu można było pracować nawet ciężkim sprzętem.

Na powierzchni zbierały się rodziny tych, którzy poszli na tę fatalną nockę do Rudnej. KGHM otoczył ich opieką psychologów. Wśród oczekujacych każda informacja z dołu wywoływała poruszenie. Około czwartej nad ranem nadzieję obudziła wiadomość, że jednej z ekip udało się odnaleźć szczelinę w rumowisku, przez którą, być może, pojedyńczemu człowiekowi uda się przecisnąć w głąb zawalonego chodnika.

-Nasze światełko w tunelu – mówił o niej Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM, kiedy jeszcze nie było wiadomo, czy szczelina pozwoli na szybkie dotarcie do zasypanych..

Ratownicy starali się ręcznie ją poszerzać. Dotarli do miejsca, w którym strop nie był zawalony. To dawało szansę, że znajdą kolegów żywych. I rzeczywiście, około godziny 5.10 odnaleźli 15 pierwszych górników, a chwile później także 4 następnych. Ewakuacja zakończyła się nad ranem.

Okazało się, że ocaleni z rumowiska górnicy są w dobrym stanie. Zostali zbadani przez lekarzy, wzięli prysznic i wrócili do domów. Tylko jeden wymagał ambulatoryjnej pomocy: lekarze musieli mu zszyć ranę na głowie.

- Z 42  górników, którzy znaleźli się w rejonie wstrząsu, jeden pozostał w szpitalu. Lekarze mówią, że za 2, 3 dni będzie mógł go opuścić. Trzech zostało lekko poturbowanych, ale po opatrzeniu mogli się udac do domów. Jeden wymagał założenia szwów na rozciętą skórę na głowie   – podsumowuje Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy KGHM.  - To była ciężka noc, ale wszystko dobrze się skończyło.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 4259 dni temu dnia 20/03/2013
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Marzec 20, 2013 @ 7:38 am
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

img_5342,mVqUwmKfa1OE6tCTiHtf

Koniec sporu zbiorowego w MOPS. Jest porozumienie

Read More →