Najważniejsza wiadomość dla Legnicy: wały wytrzymały a na całym biegu począwszy od Świerzawy Kaczawa opada. Powoli, bardzo powoli, ale opada.
To informacja, jaką po godzinie 5 rano przekazano nam w Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego w Legnicy.
W nocy trwała walka o miasto. Woda w Kaczawie podnosiła się przez całą sobotę, ale około godziny pierwszej w nocy pojawiły się nareszcie oznaki stabilizacji. Na wysokim poziomie. O północy wodowskaz w Duninie wskazał rekordową wartość: 432 cm, po czym w ciągu 3 i pół godziny woda opadła do 423 cm.
Zrzut ze zbiornika Słup nie wpłynął znacząco na sytuację hydrologiczną miasta. “Jednak dynamika przepływu wody pozostaje wysoka i wynosi obecnie 123 m3 /s (dla porównania w piątek o godz. 12 wynosiła 4,1 m3/s)” – informuje legnicki ratusz w nocnym komunikacie.
Straż pożarna koordynuje akcję zabezpieczania najbardziej słabych punktów na wałach. W pomoc poza setką terytorialsów angażują się legniczanie, za co prezydent Maciej Kupaj bardzo wszystkim dziękuje.
Jednym z zagrożonych odcinków były wały przy ul. Nadbrzeżnej, w pobliżu kościoła św. Jacka. Workami z piaskiem umacniano również nadbrzeże Kaczawy od mostu przy ul. Wrocławskiej, przez ul. Żeglarską aż po zakład Hefra. Na parking przy ul. Bielańskiej miasto podstawiło autobus MPK, gdzie wolontariusze pomagający w ładowaniu worków (około 200 osób) mogli się ogrzać i odpocząć.
Miejski Zespół Ochrony Przeciwpowodziowej non stop pracuje. Monitorowana jest sytuacja na wałach, m.in. zabezpieczono przesięk na wałach przeciwpowodziowych Przypkowie (ul. Wielogórska).
W dalszym ciągu na parking przy Bielańskiej dowożony jest piasek do wzmacniania wałów. Do Legnicy dotarło również 100 tysięcy worków z rezerwy wojewody dolnośląskiego, w tym momencie miasto dysponuje ok. 130 tys. worków. Sprowadzono wysokowydajne pompy, które pracują już na ul. Gumińskiego i potoku Kopanina.
- Zorganizujmy sobie chwilę odpoczynku. Przegrupujmy siły i przygotujmy się na kolejny dzień. Gdyby sytuacja się pogorszyła, będziemy informować poprzez media społecznościowe – przekazał prezydent Maciej Kupaj na konferencji prasowej o trzeciej w nocy.
FOT. URZĄD MIASTA W LEGNiCY
najwazniejsze ze twoja glupota została pokonana i nie bylo to trudne.
Hurra, wygraliśmy, woda opada na pewno nie było to trudne, żywioł został pokonsny.
,,Zrzut wody ze zbiornika Słup nie wpłynął na sytuację” – wysuszyć do zera te psełdo jezioro Żarskie to będzie tama spełniać jakąś rolę a tak tylko zwiększa ryzyko zalania! Kiedyś jakiś mądry idiota zaleje Legnicę tak że worki nie pomogą !!!