W przeciągu trzech dni dwóch członków zarządu KGHM zrezygnowało z pracy w zarządzie spółki. Ruszyły poszukiwania następców.
Najpierw 9 sierpnia rezygnację złożył Paweł Gruza, który od czterech lat pełnił funkcję wiceprezesa ds. aktywów zagranicznych. Odejście ma związek z powołaniem go na stanowisko prezesa PKO Banku Polskiego.
11 sierpnia spółka KGHM Polska Miedź poinformowała, że również Adam Bugajczyka, wiceprezes do spraw rozwoju, złożył rezygnację z funkcji. Na razie jeszcze pracuje – odejdzie z końcem miesiąca.
Według nieoficjalnych doniesień, pozycja prezesa Marcina Chludzińskiego jest niezagrożona. Miał go o tym zapwniać sam prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania, do którego doszło w ubiegłym tygodniu. Skład zarządu zostanie wkrótce uzupełniony o nowe osoby.
KGHM już oglosił postępowanie konkursowe na wakujące stanowiska w zarządzie spółki. Na zgłoszenia czeka do 29 sierpnia.
Jako kandydat na jednego z wiceprezesów jest wymieniany Marcin Ociepa, aktualny wiceminister obrony narodowej.
FOT. KGHM
z czwartej strony jak widac wiceprezesem moze byc kazdy dokladnie kazdy i to mu sie oplaci tak samo jak Ojczyznie.>>>>>Na liście znalazł się także Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski. W ciągu pięciu lat miał on zarobić aż 2 453 000 zł. W 2015 r., po wygranych przez PiS wyborach, trafił on do zarządu PGNiG — funkcję tę pełnił do listopada 2016 r. Między czerwcem 2017 a październikiem 2019 Kowalski zasiadał także w radzie nadzorczej KGHM. Na przełomie 2017/18 roku wszedł też do rady nadzorczej Poczty Polskiej, a w 2018/19 – był w zarządzie Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych.
ma to sens pod warunkiem ze prezes KGHM zakupi narybek od handlarza bronia za 200mln euro a sprawa zajmie sie wlasnie wywalony prezes wod polskich jako wiceprezes KGHM.
…podobno Odrę zarybią teraz śledziami…ktoś zbliżony do nieoficjalnych doniesień coś wie?