Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Według prokuratury, cwany kominiarz igrał życiem ludzi

Przez   /   16/07/2015  /   No Comments

Kominiarz Henryk B. wystawił 1112 protokołów kontroli przewodów kominowych w mieszkaniach, których nawet nie widział na oczy. Przez jego nieodpowiedzialność tlenek węgla omal nie zabił młodej dziewczyny z Chojnowa i rodziny ze Złotoryi.  Prokuratura oskarża kominarza o liczne poświadczenia nieprawdy i trzykrotne narażenie lokatorów na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. 

12 grudnia 2012 roku 32-letni mieszkaniec ul. Kilińskiego w Chojnowie trafił do szpitala na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Mężczyzna kąpał się w łazience wyposażonej w przepływowy podgrzewacz wody, a kratka wentylacyjna w drzwiach przy podłodze była zasłonięta kartką papieru. Właścicielka mieszkania twierdziła, że kominiarz nie zwrócił na to uwagi. policja sprawdziła więc protokół z wykonanej niespełna dwa miesiące wcześniej kontroli kominiarskiej.

Z protokołu wynikało, że wykonał ją mistrz kominiarski Henryk B. Henryk B. przyznał, że nie był w mieszkaniu na Kilińskiego osobiście, ale wysłał na sprawdzenie wentylacji swego wuja Józefa M. – czeladnika kominiarskiego bez wystarczających uprawnień.

Prokuratura Rejonowa w Złotoryi sporządziła akt oskarżenia przeciwko obu panom i skierowała go do sądu. Mogła na tym poprzestać. Postanowiła jednak sprawdzić pozostałe protokoły firmowane przez Henryka B.  I okazało się, że zdarzenie z ul. Kilińskiego to nie pojedynczy incydent.

24 października 2012 roku Henryk B. zawarł ze Spółdzielnią Mieszkaniową Młodość w Chojnowie umowę na usługi kominiarskie. Do skontrolowania miał 1310 lokali, osobiście odwiedził jednak niespełna 200 z nich. Do pozostałych posłał albo swojego 67-letniego wuja, albo mieszkającego po sąsiedzku 22-letniego studenta politechniki. Pierwszy z nich był tylko czeladnikiem, bez uprawnień do robienia przeglądów kominiarskich. Drugi nie miał z kominiarstwem w ogóle nic wspólnego.

“Zastępcy” Henryka B.  chodzili od mieszkania do mieszkania. Przy każdej wizycie posługując się kalką sporządzali protokół w dwóch egzemplarzach. Jeden egzemplarz – z datą i zaleceniami, ale bez podpisu – wręczali lokatorowi. Drugi trafiał do Henryka B., który uzupełniał go o brakujący podpis i składał w spółdzielni jako dowód realizacji usługi za co inkasował po 15 złotych netto od sztuki.

Jak wyjaśnia Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy, Henryk B. 1112 razy poświadczył nieprawdę, co do istotnych pod względem prawnym okoliczności: – Uczynił to w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, albowiem za niewykonane przez siebie usługi pobrał wynagrodzenie w łącznej kwocie 20.505,28 zł.

Sprawa jest jednak poważniejsza, bo nieprawidłowo przeprowadzone przeglądy naraziły lokatorów na niebezpieczeństwo.

19 lutego 2013 roku w mieszkaniu przy ul. Piotra Skargi w Chojnowie przez czad wydobywający się z junkersa 21-letnia kobieta zasłabła podczas kąpieli. Reakcja rodziców, którzy otworzyli okno i wezwali karetkę uratowała jej życie.  1 marca 2015 roku na ul. Złotej w Złotoryi doszło do zatrucia tlenkiem węgla trojga dorosłych członków rodziny. Cudem przeżyli. Inna lokatorka, skarżąca się na dziwne zapachy, dostała od wuja Henryka B. zalecenie zdemontowania mechanicznego wentylatora i założenia zwykłej kratki wentylacyjnej, co zakłóciło odprowadzanie spalin do komina.

Henryk B. nie przyznał się do popełnienia żadnego z zarzucanych czynów i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Złotoryjska prokuratura wykonała gigantyczną robotę, Sam akt oskarżenia liczy 900 stron.

Za potraktowaną osobno sprawę zatrucia na ul. Kilińskiego w Chojnowie Henryk B. i jego wuj zostali już skazani prawomocnym wyrokiem. Nowy proces kominiarza będzie się toczył przed Sądem Rejonowym w Złotoryi.

Piotr Wójtowicz, Prokurator Okręgowy w Legnicy, zwraca uwagę, że podobny przekręt byłby niemożliwy, gdyby zarządcy mieszkań nie ograniczali się do gromadzenia protokołów, ale sami sprawdzili, czy przegląd rzeczywiście został wykonany.

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

 

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3209 dni temu dnia 16/07/2015
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Lipiec 16, 2015 @ 3:22 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

Dokumenty55-1024x708

Moje trzy grosze. Odchodzi #tadziura

Read More →