47-letni kierowca z Polkowic dwa razy w ciągu jednego dnia został zatrzymany przez policjantów. I dwa razy po dmuchnięciu alkomat wykazywał się spożyciem alkoholu. Niektórzy najwyraźniej nie uczą się na błędach…
- Polkowiccy policjanci dostali sygnał o kolizji, do której doszło na ulicy Głogowskiej w Chocianowie – opowiada podkom. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach. – Na miejscu funkcjonariusze zastali tylko jedną stronę zdarzenia. Według relacji kobiet podróżujących osobowym volkswagenem odpowiadający za stłuczkę kierowca dostawczego samochodu najpierw nie zatrzymał się przed znakiem “Stop”, a tym samym wymusił pierwszeństwo przejazdu.
W trakcie ustalania okoliczności zdarzenia uwagę policjantów przyciągnął pojazd odpowiadający opisowi poszkodowanej kobiety. Funkcjonariusze dogonili go w pościgu. Za kierownicą 47-latek. W środku były jeszcze 4 osoby.
Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Przyznał się do spowodowania opisywanej kolizji. Okazało się, że ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.
- Wizja pozbawienia wolności i dotkliwej kary finansowej powinna wystarczająco otrzeźwić 47-latka, ale tak się nie stało – dodaje Przemysław Rybikowski. – Polkowiczanin jeszcze tego samego dnia, pięć godzin później, ponownie w niesprzyjających dla siebie okolicznościach spotkał się z funkcjonariuszami. Tym razem policjanci zastali mężczyznę na ulicy Miedzianej za kierownicą hyundaia.
Bynajmniej nie zdążył wytrzeźwieć. Użyty ponownie alkomat wykazał 1,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Podkom. Przemysław Rybikowski: - Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kto znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Właśnie taka kara grozi dwukrotnie zatrzymanemu przez polkowickich policjantów 47-latkowi. Każdemu sprawcy opisywanego przestępstwa, który był już wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
FOT. POLICJA POLKOWICE