Pod osłoną nocy z 26 na 27 stycznia nieznani sprawcy zniszczyli rzeźbę „Chłopca z łabędziem”, usytuowaną w fontannie przed budynkiem Ratusza. Wandale oderwali łabędziowi mosiężną szyję wraz z głową. Być może spłoszeni przez kogoś, pozostawili oderwany fragment na miejscu. Rano zabezpieczyli go pracownicy LPWiK. Urząd Miasta skierował sprawę na policję.
- Takim bandziorom to ręce by obcinać – mówi oburzony wandalizmem legniczanin Kazimierz Kujawski. – Bezmyślnie niszczą to, co piękne. Brakuje słów, by wyrazić to, co czuję.
Podobny „wyczyn” miał miejsce już wcześniej. W lipcu 2006 roku wandale ukręcili i ukradli głowę łabędzia. Jej wierne odtworzenie zajęło specjalistom sporo czasu. Było też kosztowne. Również w tym przypadku konserwatorzy przywrócą zabytkowej rzeźbie jej świetność.
Naprawa zniszczeń dokonywanych przez wandali w różnych częściach miasta kosztuje nas wszystkich nawet ok. stu tysięcy rocznie. Demolowane są urządzenia rekreacyjne w parku, śmietniki, latarnie, elewacje budynków, place zabaw, przystanki autobusowe czy świąteczne iluminacje. Dla agresywnych łobuzów nie ma świętości.
Pierwotny model rzeźby „Chłopca z łabędziem” powstał w 1834 roku, a wykonał go w Gliwicach najwybitniejszy rzeźbiarz śląski dziewiętnastego wieku Teodor Kalide. Ta rzeźba fontannowa, obok „Lwa Czuwającego” i „Lwa śpiącego”, należy do jego najbardziej znanych dzieł. Przedstawienie „Chłopca z łabędziem” stało się bardzo popularne w naszej części Europy. W okresie międzywojennym jedna z replik zdobiła park stryjski we Lwowie, inną do dziś można podziwiać w ogrodzie pałacu w Wilanowie. Do Legnicy rzeźba trafiła pod koniec XIX wieku, pierwotnie do parku Miejskiego, później – pod Ratusz.
W roku 2010 ta legnicka rzeźba fontannowa posłużyła za wzorzec wrocławskiemu artyście Grzegorzowi Łagowskiemu, który skopiował ją dla odbudowywanego dawnego ogrodu Resursy Kupieckiej, czyli dzisiejszego Parku Kopernika w rejonie ulic Teatralnej i Podwala.
Żródło: Urząd Miasta w Legnicy
FOt. URZĄD MIASTA W LEGNICY/ LEGNICA.EU