W Teatrze Modrzejewskiej trwają ostatnie próby przed sobotnią premierą “Raju wariatów” według Augusta Strindberga. - Czarny humor, gorycz, trochę powagi – charakteryzuje reżyserowany przez siebie spektakl Wawrzyniec Kostrzewski.W materiałach promocyjnych teatr obiecuje widzom “szaloną eskapadę po osobliwych światach wyobraźni i labiryncie kultury”.
Jeszcze kilka takich premier i odkrywanie zapomnianych skarbów literatury zacznie być wymieniane wśród specjalności legnickiej sceny. Dopiero co jury konkursu “Klasyka Żywa” nagrodziło Teatr Modrzejewskiej za przypomnienie niegranego od stu lat “Cara Samozwańca” Adolfa Nowaczyńskiego, a już szykuje się polska prapremiera dramatu, który liczy sobie dokładnie 123 lata. Mowa o mało znanych, rzadko wystawianych “Kluczach Królestwa Niebieskiego” Augusta Strindberga, które w adaptacji i reżyserii Wawrzyńca Kostrzyńskiego noszą tytuł “Raj wariatów”.
- Strindberg ukończył tę sztukę w roku 1892, chwilę przed tym, jak popadł w szaleństwo – opowiada reżyser. -Zaczął ją pisać dla dzieci, a skończył jako komedię dla dorosłych.
“Klucze” stronią od ponurego realizmu, tak charakterystycznego dla twórczości szwedzkiego dramatopisarza. To gorzka komedia i baśń dla dorosłych, eksploatująca stary jak świat motyw wędrówki. Oto prosty Kowal opłakawszy śmierć trojga dzieci odbywa podróż przez krainę mitów, legend i ludowych baśni. Jego przewodnikiem jest Szatan. Towarzyszy im stetryczały Święty Piotr, który nie tylko zapodział klucze do Królestwa Niebieskiego, ale też sam nie jest do końca pewny, czy owe Królestwo na pewno istnieje. Na drodze ich wędrówki pojawiają się archetypiczne postaci z dramatów Szekspira, powieści Cervantesa i baśni: Lady Makbet, Hamlet, Ofelia, Romeo, Julia, Don Kichot, Sancho Pansa, Dulcynea, Rosynant, Kopciuszek, Calineczek.
Premiera “Raju wariatów” już 12 grudnia o godz. 12 na Scenie Gadzickiego. Kolejne spektakle: 15,16 i 17 grudnia o godz. 11, oraz 18, 19 i 20 grudnia o godz. 19.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI