Wycinka lasu w sąsiedztwie legnickiej huty miedzi, choć przeprowadzona w okresie lęgów ptaków, była legalna. Urząd Miasta w Legnicy informuje, że decyzją z 22 marca br udzielił spółce Energetyka zezwolenia na “usunięcie drzew kolidujących” z budową składowiska szlamów na obszarze prawie 7 hektarów. Na zlecenie inwestora teren obejrzeli przyrodnicy. Nic cennego nie zauważyli, więc wpuszczono drwali.
Co do zasady, w okresie od 1 marca do 15 października nie można ścinać drzew ze względu na okres lęgowy ptaków, chyba że uzyska się zgodę właściwego organu samorządu terytorialnego. Tak właśnie stało się w przypadku budowy tzw. “składowiska odpadów innych niż niebezpieczne z wydzieloną częścią na na odpady niebezpieczne na potrzeby Spółki Energetyka Sp. z o. o.” w Legnicy ( nazwa inwestycji jest myląca, bo w istocie aż 93 proc. odpadów składowanych pod hutą będą stanowić odpady niebezpieczne, szlamy).
Urząd Miasta w Legnicy wyjaśnia, że wydając inwestorowi zgodę na wycinkę drzew w sezonie lęgowym, kierował się uzgodnieniami zawartymi w postanowieniu Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu z 7 kwietnia 2021 r.
“Warunki te dotyczyły również aspektów związanych z wycinką drzew i krzewów oraz ochroną gatunkową roślin i zwierząt” – pisze w odpowiedzi na nasze pytania Piotr Seifert, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Legnicy.
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska domagał się m.in., aby prace związane z wycinką drzew i krzewów prowadzić pod nadzorem specjalisty ornitologa, który dokona oględzin zadrzewień i zakrzewień pod kątem obecności gniazd ptaków. Inwestor miał też zabezpieczyć przed uszkodzeniem drzewa i krzewy nieprzeznaczone do usunięcia a po zakończeniu wycinki wykonać zastępcze nasadzenia drzew z gatunków rodzimych. Piotr Seifert zapewnia, że decyzja prezydenta Legnicy z 22 marca 2023 r. zezwalająca Energetyce wyciąć drzewa w okresie lęgowym powielała najważniejsze wskazania RDOŚ.
Co to konkretnie znaczy? Prezydent zobowiązał spółkę do tego, aby przed przystąpieniem do prac wycinkowych zleciła doświadczonemu specjaliście przegląd przyrodniczy. Zadanie tego specjalisty polegało na sprawdzeniu, czy w obrębie wytypowanych do wycinki drzew występują jakieś gatunki chronione, aby nie doszło do zniszczenia ich siedlisk, schronień czy gniazd.
- Adresata decyzji pouczono, że w sytuacji gdyby prace wycinkowe naruszały zakazy obowiązujące w stosunku do gatunków chronionych, inwestor musiałby zwrócić się do właściwego organu o uzyskanie stosownego zezwolenia. Adresat decyzji otrzymał także informację, że zgodnie z art. 56 ust. 2 ustawy o ochronie przyrody tylko Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska może zezwolić na podjęcie czynności polegających na umyślnym zabijaniu, niszczeniu jaj lub form rozwojowych gatunków objętych ochroną ścisłą. Zezwoleń na podejmowanie innych niż wyżej wymienione czynności zakazanych w stosunku do chronionych gatunków zwierząt objętych ochroną ścisłą udziela Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska – precyzuje Piotr Seifert.
Rzecznik prezydenta Legnicy podkreśla, że aktach sprawy znajduje się opinia przyrodnicza sporządzona przez specjalistów przyrodników Wydziału Nauk Biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego z zakresu występowania chronionych gatunków zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 roku. Wskazali oni, że przy pomocy sprzętu optycznego sprawdzili działki przeznaczonych pod składowisko odpadów. Nie stwierdzili obecności schronień nietoperzy i siedlisk chronionych gatunków owadów. Jedynie na kilku drzewach zauważyli gniazda gatunków podlegających ustawowej ochronie. Te drzewa zostały odpowiednio oznaczone. Wskazano inwestorowi, że ich wycinka będzie możliwa po uzyskaniu zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu.
- Do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu nie wpłynął żadnen wniosek na odstępstwa od zakazów w stosunku do gatunków zwierząt objętych ochroną – informowała nas przed dwoma dniami Katarzyna Łapińska, zastępczyni dyrektora RDOŚ we Wrocławiu.
Godząc się na wycinkę lasu przy hucie, Urząd Miasta w Legnicy nałożył na spółkę Energetyka obowiązek przeprowadzenia nasadzeń zastępczych w ilości 769 szt. drzew gatunków rodzimych.
Kilka hektarów lasu, który rósł w tym fragmencie dawnej strefy ochronnej Huty Miedzi Legnica, to już przeszłość. Smutny wyrąb, który wkrótce zostanie przesłonięty składowiskiem odpadów o powierzchni 5,5 ha. Rocznie będzie tu trafiać do 10 tys. ton niebezpiecznych dla środowiska szlamów oraz ok 1 tys. ton rocznie innych odpadów (gruz betonowy, ceglany, fragmenty ceramiki, pozostałości z remontów i przebudowy dróg). Maksymalna pojemność składowiska została określona na 209 tys. ton odpadów, z czego prawie 194,4 tys. ton to szlamy.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI