- Wybudujemy obwodnicę Złotoryi, ponieważ to bardzo ważna inwestycja drogowa, nie tylko dla mieszkańców miasta, ale i dla centralnej części Dolnego Śląska – deklaruje Michał Nowakowski, rzecznik marszałka. Po burzy, jaką wywołała uchwała zarządu województwa cofająca dofinansowanie dla tego zadania, rzecznik obiecuje realizację drogi z nowego budżetu unijnego, czyli po roku 2022. Dlaczego nie teraz?
Marszałek Cezary Przybylski w 2015 roku zapewniał, że za trzy lata gotowy będzie pierwszy etap obwodnicy (od drogi Złotoryja – Jawor do Wilczej Góry). Półtora roku temu podpisano umowę na jej zaprojektowanie i budowę. Zagwarantowano finansowanie ze środków Unii Europejskiej. Mimo tego do dziś nawet nie wbito szpadla w ziemię.
- Trudności z realizacją obwodnicy nie wynikają z działań samorządu województwa – twierdzi Michał Nowakowski. – Inwestycja jest dla nas priorytetowa – zapewnia.
Rzecznik marszałka wyjaśnia, że budowa trasy miała zostać sfinansowana jest ze środków unijnych, których wydatkowanie obostrzone jest rygorami. Pojawiło się ryzyko, że inwestor nie będzie w stanie dochować terminów rozliczeń.
– Przede wszystkim, już bardzo długo trwa procedura wydania przez urząd wojewódzki tzw. zgody na realizację inwestycji drogowej. To niezależna od nas decyzja, na którą czekamy od wielu miesięcy – mówi Michał Nowakowski. – Czekamy również na niezależne od nas decyzje ze strony PKP Polskie Linie Kolejowe.
Punktem zapalnym stał się przejazd kolejowy w pobliżu dawnych Zakładów Górniczych Lena. Choć linia kolejowa Jerzmanice Zdrój – Leszczyna od dziesiątków lat jest nieczynna, PKP PLK upiera się, by poprowadzić nad nią wiadukt, czego nie uwzględniały plany marszałka.
- To wszystko ma kluczowy wpływ na termin rozpoczęcia prac budowlanych – wyjaśnia Michał Nowakowski. – Mając na uwadze ryzyko braku możliwości wydatkowania środków unijnych oraz ich rozliczenia w najbliższym czasie, do czego jesteśmy zobowiązani odpowiadając za środki publiczne, przenosimy ponad 40 mln zł, które z przyczyn obiektywnych nie mogą zostać wydatkowane w tym momencie na obwodnicę Złotoryi. Pieniądze te będą wykorzystane na inne ważne inwestycje infrastrukturalne, które mają już gotową dokumentację. Nie jest to w żadnym wypadku rezygnacja z budowy obwodnicy Złotoryi. Znając kwotę potrzebną na budowę tej inwestycji, uwzględniając już nowy budżet unijny, inwestycję zrealizujemy. To kwestia kilkunastu miesięcy, które wykorzystamy na prace projektowe.
Nowa unijna perspektywa finansowa na lata 2021-2027 to na razie jedna wielka niewiadoma. Nie wiadomo, ile z budżetu UE przypadnie Polsce i Dolnemu Śląskowi ani jak zostaną ustawione priorytety. Ale jest deklaracja władz wojewodztwa.
- Wybudujemy obwodnicę Złotoryi, ponieważ to bardzo ważna inwestycja drogowa, nie tylko dla mieszkańców miasta, ale i dla centralnej części Dolnego Śląska. Obecne natężenie ruchu pojazdów w Złotoryi jest wyznacznikiem konieczności powstania nowej drogi wyprowadzającej ruch tranzytowy z miasta – informuje Michał Nowakowski. - Co bardzo ważne, skupiamy się teraz na pracy projektowej dla powstania całej obwodnicy, nie tylko jej fragmentu. Zabezpieczamy na to około 6 mln zł. Chcemy aby zakończenie tego etapu projektowego i przejście do realizacji budowlanej miało miejsce wraz z nową perspektywą unijną i nowym unijnym budżetem. Od tego momentu dzieli nas kilkanaście miesięcy.
Kwestia obwodnicy Złotoryi była dzisiaj szeroko omawiana podczas sesji sejmiku województwa, w której uczestniczył burmistrz Złotoryi. Robert Pawłowski wracał z Wrocławia spokojniejszy. Z dwóch powodów.
- Po pierwsze budowa obwodnicy nie została Złotoryi nie została wykreślona z Wieloletniego Programu Finansowego Województwa a jedynie przesunięta w czasie – mówi burmistrz Pawłowski. – Po drugie, dostałem zapewnienie nie tylko ze strony zarządu województwa, ale też od radnych opozycji, że bez względu na koszty budowa obwodnicy Złotoryi zostanie potraktowana jako priorytet. Na Dolnym Śląsku są tylko dwa miasta o takim natężeniu ruchu bez obwodnicy. To Złotoryja i Dzierżoniów. Liczy się też deklaracja, że obejście nie będzie powstawało etapami, jak planowano dotąd, ale w całości.
Robert Pawłowski liczy, że minister Anna Zalewska, która jutro ma się pojawić na święcie miasta w towarzystwie jednego z dyrektorów PKP, pomoże rozwiązać problem z linią kolejową na trasie obwodnicy. Burmistrz uważa, że realny termin rozpoczęcia inwestycji to początek 2021 roku. Zakłada, że marszałek nie będzie czekał na uruchomienie konkursów w ramach nowej perspektywy na lata 2021-2027, bo wydatki samorządu województwa na ten cel, będą mogły zostać później zrefinansowane ze środków unijnych.
- Uważam, że na tym etapie osiągnęliśmy wszystko, co było możliwe. Mówi się, że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Sądzę jednak, że czasem warto zostawić wróbla i przypilnować gołębia, by nie odleciał – przekonuje Pawłowski.
FOT.PIOTR KANIKOWSKI
Tak sie konczy jak wladaja ludzie pokroju raszkiewicza szpital aut powiat aut obwodnica aut kiedy raszkiewicz pojdzie aut moze poprosi biskupa o pomoc tak sie lansowal w zlotym lesie co teraz powie pani szelag
ja bym się z tą obwodnicą też nie spieszył, tak jak i z euro nikt się nie spieszy.. na pierwszy rzut oka widać, że mieszkańcy są bardzo ospali a te pędzące przez tzw. centrum;) tiry z bazaltem jakoś ich tam pobudzają i mobilizują uwagę, czy coś tam jakoś tak
To zawsze ludzie płaca za błędy decydentów ale ludzie muszą świadomie wiedzieć na kogo postawić, jak ludzie postawili to tak będą mieli
Należy się umiejętnie w kręgach politycznych poruszać a nie robić gafy, w sejmiku zdecydowanie ma PIS więcej do powiedzenia niż PO, nagłaśniana postawa o braku własnego upolitycznienia i uczestnictwo w spotkaniach PO tak się kończy, jak widzimy uchwałą zarządu województwa COFNIĘTO DOFINANSOWANIE DLA TEGO ZADANIA. Wokół tego zadania należało nieustannie biegać i trzeba było biegać. TA DECYZJA ZARZĄDU WOJEWÓDZTWA TO MARGINALIZACJA ZŁOTORYI I TEGO WSPANIAŁEGO ZADŁUŻONEGO POWIATU. A może ten powiat się rozsypie po co komu takie nieudolne władze, basenu brak, Łąkowa to piękna reklama a szpital bez ordynatora i pielęgniarek ? Przepraszam czy to jeszcze szpital ? Wirtualny szpital, wirtualny powiat i mamy wirtualna obwodnicę ? Ale radni diety doją
Do AJ. To nie burmistrz nie ma obwodnicy tylko Złotoryja i strefa ekonomiczna dobrego dojazdu. Cóż za bolszewickie myślenie!
Gadanie, wszystkimi instytucjami zarządza PiS więc w czym problem? Po 2022 r. Nowe wybory będą, co za gadanie bzdur! ile unia da i na co nikt nie wie. Może warto zrobić spotkanie stron w terenie przy tych torach kolejowych wszystkich decydentow, żeby nikt z ludzi wariatów nie robił. Bo te “tory” ludzie znają. Decydenci nie!
widzisz burmistrz nie przyszedłeś na otwarte spotkanie z posłem PIS na Sejm RP ministrem w kancelarii Premiera Panem Jackiem Sasinem ale na spotkanie z opozycyjnym politykiem PO Jarosławem Dudą to poszedłeś !!! Do zdjęć z opozycją się wystawiłeś, to masz wypłukaną obwodnicę a teraz umizgi do minister Anny Zalewskiej ? PIS -ie trzymaj rękę na pulsie