Uczestnicy warsztatów Letniej Akademii Filmowej pracują od rana do nocy. Niektórzy po trzech dniach pracy zbliżają się już do półmetka. Za tydzień, w sobotę, 25 sierpnia poznamy wszystkie filmy, jakie powstały na legnickich zajęciach.
Urszula Fussek, licealistka z Rzeszowa wykonała już 1022 rysunków do swojego filmu o mężczyźnie, który po pracy ucieka w świat marzeń.
- To już prawie połowa filmu – przyznaje Ula. – Wiem, że lalkę łatwiej animować, ale lubię rysować.
Na jednej z kolorowych scen filmu łódka płynie mieniąc się różnymi barwami. Płynie w niej bohater filmu miarowo wiosłując w stronę horyzontu.
Gdy Ula montuje już z obrazów sceny filmu Antek, Dawid i Oliwier jedzą śniadanie czekając na… bohaterów swoich filmów.
- Gdzieś nam je schowali i zaraz przyniosą – uspokaja 7-letni Antek z Dobrzejowa. Razem z Dawidem z Legnicy wymyślili alternatywną wersję Gwiezdnych Wojen. Hrabia Doku porywa księżniczkę Leyę, a Anakin i Han Solo ruszają jej na ratunek. Wszystkie postacie wycięli z papieru.
Z kolei 8-letni Oliwier Kamiński z Legnicy tworzy film o zakochanej parze. Ojciec dziewczyny jest przeciwny związkowi i znajduje hipnotyzera, który powoduje, że córka odkochuje się. – To prawdziwa historia – przekonuje Oliwier.
Opracowywanie lalek filmowych i pracę uczestników warsztatów nadzoruje jak od kilku lat Tadeusz Wilkosz, twórca m.in. misia Colargola i Pingwina Pik-Poka.
Obecność na tegorocznej edycji potwierdzili także: Marek Skrobecki, Mariusz Wilczyński, Witold Giersz, Piotr Dumała, Stanisław Lenartowicz i Janusz Tylman.