Poseł Krzysztof Tuduj z Konfederacji złożył do ministra klimatu i środowiska interpelację w sprawie żwirowni w Czernikowicach, gdzie pod pozorem rekultywacji kopalni zwożono nielegalnie odpady. – Chcę wiedzieć, czy ta sprawa jest monitorowana przez ministerstwo – mówi. Mieszkańcy okolicznych wiosek od 39 dni prowadzą protest a od 33 dni blokują wjazd na żwirownię.
- Konfederacja nie zgadza się, aby Polska stała się śmietniskiem Europy – mówił towarzyszący posłowi Krzysztof Jasiński, samorządowiec, działacz Konfederacji z powiatu głogowskiego. Przypominał, że tylko w 2021 r do Polski wjechało oficjalnie ponad 600 ton odpadów z zachodniej Europy i pokazywał na mieszkańców Czernikowic jako wzorzec czujnych, aktywnych obywateli, którzy stają w obronie przyrody.
Przypadek żwirowni w Czernikowicach z odpadami importowanymi z Zachodu nie ma jednak nic wspólnego. Odpady zakopywane tu pod pozorem rekultywacji pochodziły z Polski – ich dostawcą była firma administrująca byłym miejskim składowiskiem w Lubinie.
Poseł Krzysztof Tuduj obejrzał rekultywowane wyrobisko.
- Wystarczyło postać trzy minuty, żeby rozbolała głowa. Odór niewyobrażalny – mówi.
Zdecydował się na interwencję u ministra ze względu na opieszałość lokalnych służb. Przede wszystkim Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu, który najpierw zwlekał z kontrolą wyrobiska, a teraz nie ujawnia jej wyników.
Ludzie jednak wiedzą swoje. Emilia Romaniak z Białej, jedna z protestujących: – Tu dokonuje się nielegalnej rekultywacji. W zasadzie słowo “rekultywacja” jest za słabe, bo dokonuje się tutaj zbrodni na nas, na naszym środowisku, naszych wodach, naszych zwierzętach, uprawach, naszych dzieciach i przyszłych pokoleniach. Dokonuje się tu wysypu śmieci skażonych odpadami niebezpiecznymi, resztkami z produkcji olejów, farb.
Mieszkańcy Czernikowic, Białej i Chojnowa dzień i noc pilnują, aby już żadne ciężarówki nie wjechały na teren żwirowni. Zapowiadają, że będą prowadzić protest do skutku, tzn. do momentu, kiedy nielegalne odpady zostaną usunięte a winni poniosą karę.
FOT. KONFEDERACJA
Drukuj
Email
bo wybory tuz tuz.Pojawiaja sie tacy zbawiciele do czasów az ich wybiora.Potem zostaja ministrami od srodowiska i czekaja na nastepne wybory.