Dolny Śląsk już się przygotowuje do roku 2016, kiedy Wrocław będzie Europejską Stolicą Kultury. Z inicjatywy Teatru Modrzejewskiej w trzech miastach na trzech podwórkach mieszkańcy spotykają się aby z lokalnych opowieści zrobić teatr. Finał ma być jednym z wydarzeń ESK.
W Legnicy do działań zostało wybrane podwórko przy ul. Chłapowskiego i Mickiewicza. Duże. W połowie odremontowane, w połowie nie. Już się tam dzieje.
- Zorganizowaliśmy grupę seniorów – opowiada Justyna Zielińska-Stefaniak, legnicka koordynatorka projektu. – Wspólnie obeszliśmy większość mieszkańców. Powiedzieliśmy, co chcemy zrobić. Odbiór jest bardzo pozytywny. Na naszym podwórku wystawiliśmy już bajkę dla dzieci, jesteśmy po pierwszych zajęciach integracyjnych, odbywają się spotkania. Na razie lokatorzy raczej poprzestają na obserwacji, ale coraz więcej osób do nas dołącza. Wczoraj, gdy mieliśmy warsztaty tańca, jedna z pań dwie godziny przetańczyła w oknie…
- Na takich podwórkach rodzi się społeczeństwo – mówi Jurgen Gretchel, zaangażowany przez teatr do projektu. – Jeśli w jakikolwiek sposób się tych podwórkowych opowieści nie utrwali, to przepadną.
We Wrocławiu koordynatorką podwórka jest Katarzyna Knychalska, prezes Fundacji Teatr Nie-Taki.
- Do działań wybraliśmy sobie plac Piłsudskiego na Karłowicach – mówi. – Wrzuciliśmy na to nasze podwórko młodzież z Laboratorium Teatru Nezależnego. Będą robić małe sztuki, każdą na inny sposób, zanim z tego urodzi się większe przedstawienie.
Trzecie podwórko jest w Bystrzycy Kłodzkiej. Jako koordynator rządzi na nim Krzysztof Komornicki ze Stowarzyszenia Wójtowice – Powrót do Przyszłości.
- Nasze podwórko to tzw. mały rynek z osiemnastowiecznym pręgierzem na środku – opowiada. – Za rok czy półtora będziemy gotowi, by wystawić tam sztukę. Na razie jeszcze nie wiemy, co to będzie. Zbieramy opowieści od mieszkańców i nizamy je jak korale. Dwuosobowe grupy młodych ludzi, głównie licealistów, krążą wśród mieszkańców Bystrzycy szukając ciekawych opowieści.
- Ideą projektu jest uruchomienie tych przestrzeni – podsumowuje Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej. – Ale chcemy też zebrać opowieści, które staną się kanwą trzech przedstawień teatralnych i potem te trzy spektakle, jeśli się da, zbierzemy w jeden.
Projekt otrzymał grant (100 tys. z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zdjęcie: https://www.facebook.com/TeatrWPodworkachLaboratoriumEsk2016WLegnicył)
Drukuj
Email
