Gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. O godz. 15 w Legnicy policzone już było 10 tysięcy złotych, a pierwsze puszki dopiero zaczęły spływać do sztabu w Galerii Piastów. Mimo mroźnej aury wielu ludzi zdecydowało się dla WOŚP wyjść z domu – często całymi rodzinami, z dziećmi w wózkach, z psami.
Do zbiórki w tym roku zgłosiło się ok 180 wolontariuszy. Największa grupa od rana krąży z puszkami pomiędzy sztabem w Galerii Piastów a Akademią Rycerską, gdzie w tym roku bije serce Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Legnicy. Legnickie Centrum Kultury zadbało o atrakcje. W sali maneżowej od kilku godzin trwają występy artystyczne i licytacje. Na piętrze fantastyczni legniccy seniorzy czytają dzieciom bajki. Można nauczyć się zasad udzielania pierwszej pomocy, dopisać do krajowej bazy dawców szpiku kostnego, zbadać i zasięgnąć porad lekarzy, poprosić pana z Kolei Dolnoślaskich o zrobienie jamniczka z balonika albo za datek na WOŚP dostać kawał pysznego domowego ciasta. Dopalacze Legnica wożą na swych motocyklach dzieci. Legnickie Morsy dla Jurka Owsiaka wskoczyły do wody. Przewodnicy oprowadzali wycieczki po Muzeum Miedzi i Teatrze Modrzejewskiej. Na płycie Rynku za dnia zainstalowały się Legnickie Klasyki Nocą czyli wystawa wyjątkowych samochodów. Ośrodek Sportu i Rekreacji po raz czwarty zorganizował Legnicki Bieg z Serduszkiem – na zawodników na mecie czekały serca z piernika upieczone w cukierni Korneliusza Okonia. Złote przeboje grał zespół Private Dancer, a kto opadł z sił mógł się posilić serwowanym przez OSiR gulaszem.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Harcerze dali d..y i ich działanie było jakby spowolnione. W ubiegłym roku wszystko aż wrzało i w galerii i na mieście. W tym roku pogoda dopisała ale harcerzy nie było widać z puszkami. Dopiero po południu było ich widać.
Jak zbiorą połowę tego co w roku ubiegłym, to będzie dobrze. Brakowało kogoś, kto by mógł lepiej to przygotować.