Urząd Miejski w Złotoryi zlecił zewnętrznej firmie zbadanie, czy w złotoryjskich sklepach i lokalach gastronomicznych alkohol jest sprzedawany osobom nieletnim i jaka jest skala tego zjawiska. Wyniki mają być znane w ciągu kilku najbliższych dni.
Badanie pn. „Szkolenie: punkty sprzedaży alkoholu + tajemniczy klient” pod koniec sierpnia przeprowadziło Centrum Profilaktyki i Reedukacji Atelier z Krakowa. Akcja objęła wszystkie 54 punkty sprzedaży i podawania alkoholu na terenie Złotoryi. Polegała na tym, że dwie pełnoletnie, ale wyglądające na nieletnie osoby – dziewczyna i chłopak – wchodziły do sklepu lub lokalu gastronomicznego z zamiarem kupna alkoholu, obserwując zachowanie sprzedawcy. Jeśli nie miał wątpliwości co do ich wieku i bez sprawdzenia dowodu osobistego podał im alkohol, wchodziła trzecia osoba, tzw. trener, który przeprowadzał rozmowę edukacyjną ze sprzedawcą i uczulał go na problemy spożywania alkoholu przez nieletnich.
– Dochodzą do nas różne sygnały, że mimo zakazu alkohol nieletnim jednak się sprzedaje. Sięgnęliśmy więc po nietypowy sposób zweryfikowania tych informacji i sprawdzenia, w jakim stopniu przestrzegane są przepisy w naszym mieście. To także dobra forma edukacji dla sprzedawców, a dla nas możliwość pozyskania głębszej wiedzy o problemie – tłumaczy Włodzimierz Bajoński, sekretarz miasta i przewodniczący Miejskiej Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która przed wakacjami wystosowała własny apel do złotoryjskich sprzedawców alkoholu. – Członkowie komisji odwiedzali sklepy oraz lokale i uczulali ich obsługę na wiek osób, którym podają alkohol – dodaje sekretarz.
Do końca tego tygodnia ratusz ma otrzymać raport, w którym będą przedstawione sytuacje, do jakich dochodziło podczas badania, oraz analiza tendencji. Lokale sklepowe i gastronomiczne, w których doszło do złamania przepisów, nie poniosą na razie z tego tytułu konsekwencji, gdyż raport nie będzie wskazywał konkretnych punktów.
Źródło: Urząd Miejski w Złotoryi
FOT. URZĄD MIEJSKI W ZŁOTORYI