Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała w Legnicy około 120 tysięcy złotych. Wyśrubowany ubiegłoroczny rekord (150 tys. zł) nie został pobity. Ale być może do aktualnego rachunku należałoby doliczyć jedno bezcenne życie. Mowa o niedoszłym samobójcy, uratowanym przez dwie wolontariuszki z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3.
Dla WOŚP pracowały w Legnicy dwa sztaby: pierwszy przy Hufcu ZHP, drugi przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3 .
- Mamy 78.958,77 złotych, niepoliczoną jeszcze obcą walutę, 2 złote pierścionki, złoty kolczyk, srebrne łańcuszki – wylicza Iwona Gorczyca, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3.
- My zebraliśmy 41 tys. zł – dodaje Piotr Szymański, szef harcerskiego sztabu.
Razem to ok. 120 tys. złotych. Rekordu nie ma, ale to i tak świetny wynik. Dla porównania liczby z ubiegłych lat: 2012 r. – 151 tys. zł; 2011 r. – 96 tys. zł;
2010 r – 79 tys. zł.
W Lubinie pieniędzy też jest trochę mniej niż w ostatnich latach: 48. 142, 52 zł (2012 r. – 61 tys. zł; 2011 r. – 80 tys. zł; 2010r. – 50,5 tys. zł). Hit licytacji, czyli przelot balonem nad miastem, poszedł za 650 złotych.
Złotoryja, która rok temu zebrała 34 tys. zł, tym razem wpłaci około 30 tys. zł (czyli mniej więcej tyle samo, co w roku 2011). Jak na 17-tysięczne miasteczko to bardzo dobry wynik. Ewa Miara, szefowa sztabu WOŚP w Złotoryi, szczególnie podkreśla zaangażowanie gimnazjalistów z Pielgrzymki, którzy zorganizowali u siebie własną imprezę, obeszli wieś z kwesta i dorzucili do wspólnej puli 2,5 tysiąca złotych.
W Jaworze Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ma w tym roku 23.064,66 zł (2012 r. – 28 tys. zł; 2011 r. – 33 tys zł).
Do tych rachunków wypada dopisać życie trzydziestokilkuletniego legniczanina, uratowanego przez dwie młode wolontariuszki z Legnicy. Podczas kwesty mezczyzna podszedł do nich i powiedział, że ze względu na osobiste problemy zamierza targnąć się na swoje życie. Dziewczyny porozmawiały z nim, a potem zrobiły wywiad, ustaliły gdzie mieszka i powiadomiły policję. Straż z policja weszły do mieszkania desperata, który faktycznie, próbował się zabić. Meżczyzna został uratowany.
- Dziewczyny uczą się w klasie II policyjnej – mówi dyrektor Iwona Gorczyca z ZSO nr 3 w Legnicy. – Mają zajęcia m.in. z edukacji psychologicznej. Mimo stresu i ogromnych emocji, zachowały się bardzo profesjonalnie.
FOT. ŁUKASZ ŻYGADŁO
Drukuj
Email
