Mołdawianin poszukiwany przez Interpol za zabójstwo, pobicia, kradzieże i napady popełnione w Kiszyniowie, włamywał się z kumplami do domów jednorodzinnych pod Legnicą. Policjanci zatrzymali go wraz z 42-letnim Ukraińcem. Trwają poszukiwania reszty grupy.
Z ustaleń legnickiej prokuratury wynika, że przestępcza szajka poruszał się dwoma samochodami po Polsce, typując domy jednorodzinne do okradzenia z wartościowego mienia. Polowali głównie na wyroby ze złota nadające się do sprzedania w lombardach.
9 listopada 2022 roku dokonali dwóch włamań do domów jednorodzinnych położonych w dwóch wsiach w okolicy Legnicy. Wyłamawszy drzwi tarasowe, weszli do środka i po splądrowaniu pomieszczeń uciekli z łupem, m.in. ze złotą biżuterią oraz ponad 200 tysiącami złotych. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, którzy pod nadzorem legnickiej Prokuratury Rejonowej rozpracowywali tę sprawę, przejrzeli zapisy z monitoringów znajdujących się w pobliżu okradzionych budynków. Między innymi to pozwoliło namierzyć sprawców. We współpracy z funkcjonariuszami komendy wojewódzkiej zatrzymali dwa tygodnie temu we Wrocławiu 42-letniego Ukraińca i 37-letniego Mołdawianina, którym prokurator przedstawił zarzuty dokonania dwóch kradzieży z włamaniem. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Legnicy tymczasowo aresztował obu mężczyzn na trzy miesiące.
Jak informuje Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy, podejrzany 37-latek posłużył się podczas zatrzymania oraz czynności procesowych dowodem tożsamości z danymi innej osoby. Dokument był najprawdopodobniej podrobiony. – Weryfikacja tożsamości mężczyzny pozwoliła na ustalenie, że jest to obywatel Republiki Mołdawii, poszukiwany przez Interpol do odbycia kary 10 lat pozbawienia wolności za ciężkie przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu, popełnione w Kiszyniowie – informuje prokurator Tkaczyszyn.
Śledztwo jest w toku. Ma charakter rozwojowy. Nadal poszukiwani są pozostali współsprawcy popełnionych pod Legnicą przestępstw. Za każdy z czynów zarzucanych podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
FOT. POLICJA LEGNICA