Do lubińskiej komendy zgłosiła się matka nastolatka i poinformowała policjantów o kradzieży złotej biżuterii. Według zgłoszenia syn zabrał jej obrączkę, łańcuszki i pierścionki o łącznej wartości tysiąca złotych. Młody mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Usłyszał już zarzuty. Część skradzionych przedmiotów funkcjonariusze odzyskali. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
17 – letni mieszkaniec powiatu lubińskiego postanowił w łatwy sposób zdobyć pieniądze na własne wydatki. Wykorzystując nieuwagę i nieobecność matki w okresie od lipca do grudnia br., wyjmował biżuterię ze schowka i prosił starszych kolegów, by zastawili ją w lombardzie, kłamiąc, że złoto należy do niego. W sumie zabrał 2 pierścionki, dwa łańcuszki i obrączkę, powodując straty sięgające tysiąca złotych.
Pokrzywdzona zorientowała się w końcu, że z jej schowka ubyła większa ilość biżuterii i powiadomiła o tym policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali 17-latka. Młody chłopak twierdził, że nie miał pieniędzy na własne wydatki i dlatego ukradł matce biżuterię. Policjanci już przedstawili podejrzanemu zarzut za kradzież mienia. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Część skradzionych przedmiotów udało się policjantom odzyskać. Znajdowały się w jednym z lombardów.
Źródło: KPP w Lubinie
FOT. POLICJA LUBIN