25 listopada dzieci z Hobbita przyszły do przedszkola ze swoimi ulubionymi pluszakami i urządziły im takie imieniny, że hej.
Tak jak w tysiącach miejsc w Polsce i za granicą, w legnickim Przedszkolu Niepublicznym Hobbit obchodzono Światowy Dzień Pluszowego Misia, ustanowiony w 2002 roku, dokładnie w setną rocznicę powstania maskotki, którą uwielbiają dzieci z całego świata. Okazało się, że miś to niekoniecznie miś, bo jako przytulanka współcześnie sprawdzają się też: Pingwiny z Madagaskaru, Żółwie Ninja, Kłapouchy, Merida Waleczna, Myszka Mickey oraz bliżej niezidentyfikowane lisy, króliki, psiaki a nawet węże. Mają kilka cech wspólnych: są czułe, cierpliwe, wierne, niezastąpione zarówno w chwilach radości, jak i smutku.
Święto było okazją, by porozmawiać także o prawdziwych misiach, które wcale nie są z pluszu: żyją w lesie, lubią miód a na zimę zapadają w zimowy sen. Dzieci dowiodły, że świetnie orientują się w zawiłościach niedźwiedziej natury. Podczas zabawy rewelacyjnie radziły sobie z liczeniem pszczółek oraz rozpoznawaniem figur geometrycznych, i chyba nawet nie przyszło im do główek, że ćwiczą matematykę. Jak na prawdziwe imieniny przyjaciela przystało, śpiewały piosenki o misiach i tańczyły. Wrażenie robiły zwłaszcza skomplikowane figury tańca zwanego gumimisiem, polegającego na rytmicznym podskakiwaniu, klaskaniu, okręcaniu się dookoła, tupaniu i wymachiwaniu rękoma. To było super! Hobbit potrafi rozkręcić dobrą zabawę!
tekst sponsorowany