Prokuratura Rejonowa w Złotoryi prowadzi śledztwo w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło w piątek 3 października w Olszanicy. Jeden z mieszkańców wsi został aresztowany, drugiego sąd oddał pod dozór policji.
Ze względu na dobro śledztwo, informacje policji są bardzo lakoniczne. Wynika z nich, że około godz. 20 pod jeden z domów w Olszanicy podjechał samochód, w którym siedziało dwóch mężczyzn. Jeden z nich przez chwilę kłócił się z gospodarzem a potem oddał strzał obok stojącego w pobliżu auta właścicieli posesji.
Po otrzymaniu zawiadomienia, w pościg za strzelającym ruszyli uzbrojeni w długą broń policjanci. Obu mężczyzn z tajemniczego samochodu zastali w miejscu ich zamieszkania, na innej posesji w Olszanicy.
- W wyniku przeszukania u mężczyzny który strzelał ujawniono trzy wiatrówki, ostrą amunicję oraz susz marihuany w ilości ponad 182 grama – informuje st. asp. Janusz Kowalczyk, zastępujący oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Legnicy. – Znaleziono również broń myśliwską przerobioną na tzw. „obrzyn”.
W części posesji, użytkowanej przez drugiego mężczyznę, policjanci zastali 19 krzewów konopi indyjskich. Rośliny miały nawet 135 cm wysokości.
Wobec mężczyzny, który strzelał zastosowano areszt. W stosunku do właściciela plantacji zastosowano dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe.
FOT. POLICJA ZŁOTORYJA