Do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy został przewieziony pięćdziesięcioletni mężczyzna w głębokiej hipotermii. Gdy dziś rano wybrał się na kąpielisko w Roktkach, by pomorsować z partnerką, załamał się pod nim lód.
Do wypadku doszło około godziny 10. Gdy pięćdziesięciolatek wpadł do wody, jego towarzyszka wezwała służby ratownicze. Strażacy OSP Rokitki i PSP Chojnów wykonali przeręble, po którym nurkowie ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno – Nurkowego z Legnicy opuścili się do zbiornika i wydostali na brzeg pechowego morsa. Został odnaleziony około 20 metrów od miejsca, w którym załamał się pod nim lód. Przez około 50 minut znajdował się w wodzie. Karetka pogotowia odwiozła go na Szpitalny Oddział Ratunkowy do Legnicy.
- Mężczyzna jest w stanie głębokiej hipotermii. Trwają działania ratownicze – mówi Krzysztof Maciejak, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
Aktualizacja: Ponad 10 godzin prowadzono reanimację pięćdziesięciolatka. Niestety, lekarzom nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych.
FOT. ŹRÓDŁO: KOMENDA MIEJSKA PAŃSTWOWEJ STRAŻY POŻARNEJ W LEGNICY