Nie powiodła się próba odwołania zarządu powiatu złotoryjskiego. Dziś w głosowaniu podczas specjalnie zwołanej sesji siedmiu radnych było za usunięciem Józefa Sudoła ze stanowiska starosty, siedmiu chciało by rządził dalej. Z urny wyciągnięto też trzy głosy nieważne.
Jak 40 lat temu po meczu z Anglikami reprezentacja Polski świętowała zwycięski remis na Wembley, tak dziś starosta Józef Sudoł może cieszyć się ze zwycięskiego remisu w starciu ze swymi politycznymi przeciwnikami. Opozycja potrzebowała 12 głosów, żeby go odwołać. Zebrała zaledwie 7. Głosowanie było tajne, radni wypełniali karty w kabinie, nie przy stole, aby uniemożliwić stronom wywierania psychicznej presji na niezdecydowanych.
Wniosek o odwołanie Józefa Sudoła przed miesiącem złożyli były starosta Ryszard Raszkiewicz (Porozumienie Obywatelskie), Damian Klicki z ugrupowania złotoryjskiego burmistrza Irenusza Żurawskiego oraz czworo radnych Forum Obywatelskiego 2010: Wanda Grabos, Barbara Kołodziej, Krzysztof Maciejak i Zbigniew Pietruszka.