Policjanci z Legnicy we współpracy z komendą w Lwówku Śląskim namierzyli skradzione kilka godzin wcześniej w Mirsku BMW warte 180 tysięcy złotych. Złodzieje posłużyli się metodą na tzw. “walizkę”. Byli cwani, ale trafiła kosa na kamień. Dwóch mężczyzn już rozbierało wóz na części, gdy na posesję w jednej z podlegnickich miejscowości wkroczyli funkcjonariusze Policji. Zaskoczeni, dali się skuć i zamknąć w areszcie.
Do kradzieży doszło 17 października. Po godzinie trzeciej w nocy dyżurny Komisariatu Policji w Gryfowie Śląskim otrzymał zgłoszenie, iż z prywatnej posesji w miejscowości Mirsk zginął samochód marki BMW o wartości 180 tysięcy złotych.
Na miejsce zdarzenia udali się policjanci z patrolu i policjanci kryminalni. Rozpoczęły się żmudne ustalenia oraz sprawdzanie w którym kierunku mogli odjechać złodzieje. Szybko ustalono, że samochód został skradziony metodą wzmocnienia sygnału kluczyka na tzw. „walizkę”.
To sposób, który przywędrował do Polski z Zachodu wraz z autami z bezkluczykowym dostępem. Aby ułatwić życie kierowcom, kluczyki takich aut są wyposażone w radiowy transmiter. Właściciel wozu nie musi ich nawet wyciągać z kieszeni – jeśli znajdzie się przy klamce, urządzenie otworzy drzwi, a gdy wsiądzie do środka, będzie mógł odpalić samochód i jechać. Złodzieje nauczyli się oszukać to zabezpieczenie. Stosują dwa radiowe urządzenia: jedno do przechwycenia sygnału, zmiany jego częstotliwości i przekazania na odległość, drugie do odbioru i przemodulowania sygnału na wyjściową częstotliwość. Złodziej z pierwszym staje przy właścicielu samochodu, jego kompan z odbiornikiem przy aucie. Razem mają wszystko, by odjechać cudzym pojazdem.
Po kradzieży w Mirsku, komenda z Lwówka Śląskliego podjęła współpracę z policjantami z Legnicy którzy specjalizują się w ściganiu sprawców kradzieży aut. Po niespełna kilku godzinach funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji z Legnicy wiedzieli, gdzie złodzieje mogli ukryćkradziony w Mirsku pojazd.
- Policjanci z Legnicy wkroczyli na posesję znajdującą się na terenie powiatu legnickiego. Zaskoczeni sprawcy byli w trakcie rozbierania na części skradzionego pojazdu. Dwaj mężczyźni (27 i 24 lata) zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu – informują mł. asp. Jagoda Ekiert z komendy w Legnicy i asp.szt. Mateusz Królak z Lwówka Śląskiego. – Trwają ustalenia okoliczności przestępczej działalności zatrzymanych mężczyzn. Sprawcy za kradzież auta odpowiedzą zaś przed Sądem Rejonowym w Lwówku Śląskim.
Policja apeluje do właścicieli aut z systemem bez kluczykowym aby odpowiednio zabezpieczali kluczyk bezprzewodowy do auta. Gdy przebywają w domu kluczyk powinien znajdować się jak najdalej od ścian zewnętrznych, wejścia do domu, najlepiej w izolowanej strefie (metalowym pudełku lub zawinięty w folię aluminiową), tak aby uniemożliwić przechwycenie sygnału emitowanego przez kluczyk.
FOT. POLICJA LEGNICA, POLICJA LWÓWEK ŚLĄSKI
Jak w każdej gminie, tak i w Mirsku zdarzają się kradzieże, ale nie oznacza to, że policja nic nie robi w tej sprawie. Niedawno trafiłam na taki wpis: http://mirsk.eu/troska-o-bezpieczenstwo/ , który jest przykładem tego, że wiele robi się dla bezpieczeństwa mieszkańców. A bezkluczykowe BMW to zawsze może być łatwy łup dla przestępcy i kierowcy takich samochodów powinni mieć tego świadomość.