Robert Kwiatkowski – były prezes Telewizji Polskiej – otwiera listę kandydatów koalicji Europa Plus – Twój Ruch do Parlamentu Europejskiego w okręgu dolnośląsko-opolskim. Dalej są m.in. prawniczka ze Świebodzic, twórca bolesławieckiej Gliniady, pielęgniarka z Nysy, filozof z Wrocławia, osiadła w Brukseli specjalistka od marketingu…. I – na siódmym miejscu – legniczanin Sławomir Skowroński.
Robert Kwiatkowski wierzy, że na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie jego ugrupowanie zdobędzie dwa mandaty. Zachęca, by namawiać mieszkańców do aktywnego udziału w głosowaniu, bo w tych wyborach obowiązuje zasada: im wyższa frekwencja w okręgu, tym liczniejsza jego reprezentacja w Brukseli. Dolnoślązacy mogą tylko skorzystać, jeśli 25 maja ruszą do urn z większym entuzjazmem niż reszta kraju.
Koalicja Europa Plus – Twój Ruch jako pierwsza zaprezentowała swoich kandydatów na europosłów. Lista została ułożona z poszanowaniem zasad parytetu (połowę stanowią kobiety) i suwaka (nazwiska pań i panów pojawiają się naprzemiennie). Starano się nie pominąć żadnego regionu ani środowiska wchodzącego w skład koalicji.
Lokomotywą, która pociągnie całą grupę, został – zgodnie z przewidywaniami – Robert Kwiatkowski, były prezes Telewizji Polskiej, biznesmen, menadżer. Jako polityk w przeszłości był kojarzony z SLD i Stowarzyszeniem Ordynacka. Obecnie zasiada u boku Janusza Palikota w zarządzie Twojego Ruchu i we władzach Europy Plus. Z Dolnym Śląskiem od lat wiążą go interesy: jest udziałowcem spółki Wojcieszowianka. Legnicę zna i lubi. Często w niej bywa, nie tylko z powodów biznesowych.
Druga na liście jest Anna Kubica, właścicielka kancelarii adwokackiej we Wrocławiu i członkini zarządu krajowego oraz wiceprzewodnicząca prezydium Krajowej Rady Politycznej Twojego Ruchu. Na trzecim miejscu umieszczono nazwisko Bogdana Nowak – artysty, przedsiębiorcy i samorządowca z Bolesławca, który kilka lat temu wymyślił “Gliniadę” – jeden z promocyjnych hitów Dolnego Śląska. Jako czwarta na liście do Brukseli wystartuje Judyta Górniak – prawniczka ze Świebodzic. Piąty będzie Artur Widłak – ekonomista i samorządowiec z Kędzierzyna Koźla. Szósta – Agata Nowacka,specjalistka do spraw marketingu i public relations od 10 lat zamieszkała w Brukseli. Siódme miejsce zarezerwowano dla legnickiego radnego Sławomira Skowrońskiego. choć bardziej od mandatu europosła ucieszył by go fotel prezydenta miasta. Stanisława Zawadzka – pielęgniarka, menadżerka ochrony zdrowia i działaczka związkowa z Nysy – będzie ósma. Dziewiątka Twojego Ruchu to Jacek Tabisz – historyk sztuki, filozof i muzyk z Wrocławia, prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Zestaw nazwisk zamyka Ewa Trybuła-Kiernicka – wrocławska scenografka i działaczka społeczna.
Robert Kwiatkowski nie ma wątpliwości, że kampanię wyborczą do europarlamentu zdominuje temat Ukrainy. Docenia wagę wydarzeń w Kijowie i na Krymie. Stawia tezę, że względu na skomplikowaną sytuację międzynarodową majowe wybory mogą okazać się najważniejszymi spośród wszystkich, które czekają Polskę w tym roku.
- Unia Europejska powinna być organizmem, który będzie w stanie przeciwstawić się agresywnej polityce Putina – uważa. – Musimy w końcu zacząć myśleć kategoriami innymi niż narodowe.
Według Kwiatkowskiego Europa potrzebuje wspólnej polityki energetycznej wobec Rosji, ale też konsolidacji przemysłów zbrojeniowych państw wchodzących w skład Wspólnoty. W kontekście wydarzeń na Krymie, pomysł stworzenia wspólnej unijnej armii nie wydaje mu się niedorzeczny. Także wejście Polski do strefy euro uważa za konieczność. Silna strefa euro to – jak twierdzi – zabezpieczenie silniejsze niż tarcza rakietowa.
- Hasłem mojej kampanii wyborzej będzie “Praca, praca, praca”. Brak pracy to podstawowy element wykluczenia społecznego – mówi Robert Kwiatkowski. – Problem bezrobocia jest wspólny dla całej Europy. Europejski przemysł staje się coraz mniej konkurencyjny. Robotnik z Europy przy tym poziomie zabezpieczenia socjalnego nie jest w stanie wyjść zwycięsko ze starcia z rywalem z Chin, Tajlandii, Bangladeszu. Będę przekonywał, byśmy w Brukseli prowadzili politykę, która pozwoli eksportować nasze standardy na Wschód, a importować miejsca pracy.