Kraina
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Burmistrz Ścinawy nie żałuje grosza bezpartyjnemu koledze

Przez   /   01/04/2019  /   No Comments

Przyciśnięty do muru Urząd Miasta i Gminy w Ścinawie zdradził w końcu, że płaci Dariuszowi Stasiakowi – dyrektorowi departamentu rozwoju – dwukrotnie więcej niż burmistrzowi Krystianowi Kosztyle. Marek Barylak, mieszkaniec gminy, stracił rok na uzyskanie tej informacji. Musiał poruszyć niebo i ziemię, choć wynagrodzenia osób pełniących funkcje publiczne z natury są jawne.

Dariusz Stasiak to jedna z ważniejszych postaci w zmontowanym przez Roberta Raczyńskiego teamie Bezpartyjnych Samorządowców. Były wieloletni sekretarz gminy Krośnice, który po wyborach w 2014 roku znalazł zaciszną przystań w Ścinawie, u kolegi z Bezpartyjnych Samorządowców Krystiana Kosztyły. Przez pierwsze 20 miesięcy Stasiak był w Ścinawie sekretarzem gminy, aż nagle 26 sierpnia 2016 roku burmistrz zrobił go szefem nowo utworzonego departamentu rozwoju. Konsekwencją tej zmiany było m.in. zwolnienie  Dariusza Stasiaka z obowiązku publikowania oświadczeń majątkowych. Jako sekretarz gminy musiałby co roku sam z siebie informować społeczeństwo, ile zarobił i jak się zmienił stan jego posiadania. Jako dyrektor departamentu – nie. A pieniądze, zwłaszcza w tak małej społeczności, to sprawa drażliwa.

Od 2018 roku Dariusz Stasiak ponownie jest radnym Sejmiku Samorządowego Województwa Dolnośląskiego, ale zachował posadę dyrektora departamentu rozwoju Urzędu Miasta i Gminy w Ścinawie. Wraz z objęciem mandatu musiał się przyznać w oświadczeniu majątkowym, ile mu płaci gmina Ścinawa. Okazuje się, że w roku 2018 dyrektor Stasiak zarobił ponad 205 tys. zł, czyli ok. 80 tys. więcej niż w tym samym czasie dostał burmistrz Krystian Kosztyła.

Przed wyborami burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła przez rok zapierał się ze wszystkich sił przed ujawnieniem wysokości poborów swego dyrektora. Od listopada 2017 roku pytał go o to (w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej) mieszkaniec gminy, obecnie radny, Marek Barylak. Barylak podejrzewał, że przeprowadzona w sierpniu 2016 roku zmiana struktury organizacyjnej urzędu służyła utajnieniu dochodów Dariusza Stasiaka, a nie usprawnieniu pracy ratusza. Burmistrz odmawiał ujawnienia wysokości wynagrodzenia swego urzędnika, argumentując, że Stasiak “nie należy do kategorii osób pełniących funkcje publiczne”, bo nie posiada ani uprawnień do wydawania decyzji administracyjnych, ani do zarządzania majątkiem publicznym. To była nieprawda, bo Stasiak podpisuje się pod projektami uchwał budżetowych przekazywanych na sesję i pod umowami z wykonawcami gminnych inwestycji. Zarządzeniem z 26 sierpnia 2016 roku burmistrz upoważnił go m.in. do “zawierania umówi i zaciągania zobowiązań w ramach bieżącej obsługi technicznej i materiałowej Urzędu i Gminy” oraz do “zatwierdzania dowodów finansowo-księgowych, zapotrzebowań, zamówień i zleceń dotyczących funkcjonowania Urzędu i Gminy”.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy a także Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu stanęły po stronie Marka Barylaka, wykazując, że burmistrz powinien ujawnić wynagrodzenie Dariusza Stasiaka. Nawet to nie skłoniło Krystiana Kosztyły do zmiany decyzji. Żądana informacja trafiła do Barylaka dopiero 9 listopada 2018 r., już po wyborach samorządowych, kiedy Krystian Kosztyła ponownie uzyskał fotel burmistrza a Dariusz Stasiak dostał się do Sejmiku.

Miesięczne wynagrodzenie zasadnicze dyrektora departamentu rozwoju Urzędu Miasta i Gminy w Ścinawie wynosi 12.238 zł brutto i jest o ok. 1,3 tys. zł wyższe od wynagrodzenia samego burmistrza. ”Jednocześnie informuję, iż w ramach projektów współfinansowanych ze środków Funduszy Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 pracownik otrzymuje dodatki: dodatek specjalny przyznany na czas pełnienia funkcji Kierownika Jednostki Realizującej Projekt dla zadania pn. “Rewitalizacja Ścinawy poprzez rozwój terenów zieleni miejskiej” – 3.948,00 zł, dodatek specjalny na czas pełnienia funkcji Pełnomocnika ds Projektu dla zadania pn: “Rozbudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków oraz systemu wodno-kanalizacyjnego na terenie aglomeracji Ścinawa” – 4.532,00 zł.” – wyznaje urząd w korespondencji z Barylakiem.

Na tym nie koniec. Wiadomo, że w 2015 roku Dariusz Stasiak dostał ponad 12 tys. zł nagrody, a w roku 2018 – 20 tys. zł nagrody. W roku 2018 miasto wypłaciło też Dariuszowi Stasiakowi prawie 9,8 tys. zł z tytułu delegacji służbowych.

“Pan Dariusz Stasiak posiada odpowiednie wykształcenie oraz bardzo wysokie kwalifikacje. Doświadczenie oraz wiedza Pana Stasiaka pozwoliła na pozyskanie wielomilionowych dotacji na terenie Gminy Ścinawa. Ponadto odpowiada on kompleksowo za sprawy z zakresu finansowania i realizacji inwestycji o znacznej wartości, które pomimo znaczącego stopnia ich złożoności, są realizowane w sposób sprawny i skuteczny” – pisze Markowi Barylakowi burmistrz Krystian Kosztyła.

Miesiąc temu wysłaliśmy do Urzędu Miasta i Gminy w Ścinawie prośbę o komentarz. Zastanawia nas sytuacja burmistrza Krystiana Kosztyły, który zarabia niespełna połowę tego, co  Dariusz Stasiak, choć odpowiada za całe miasto, a nie za jeden departament. Pytaliśmy też, jak  to możliwe, że gmina Ścinawa od sierpnia 2016 roku funkcjonuje bez sekretarza gminy, choć przepisy na to nie pozwalają. Odpowiedź nie nadeszła.

Według Wieloletniej Prognozy Finansowej na koniec roku 2019 gmina Ścinawa będzie mieć 38 mln zł zadłużenia (przy rocznych dochodach na poziomie 74 mln zł).

RYC. PIXABAY.COM

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2054 dni temu dnia 01/04/2019
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Kwiecień 1, 2019 @ 3:08 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

SONY DSC

Po apelacji: 13 lat więzienia za wypadek na Fiołkowej

Read More →