Ze względów proceduralnych Sąd Najwyższy w Warszawie oddalił skargę kasacyjną wniesioną przez Leszka Hajdackiego przeciwko KGHM. Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego broni swego prawa do zasiadania w radzie nadzorczej spółki. Załoga wybrała jego i Józefa Czyczerskiego na swoich reprezentantów, ale Skarb Państwa uparcie nie respektuje jej woli.
Załoga KGHM w prawomocnych wyborach do rady nadzorczej KGHM wskazała Hajdackiego i Czyczerskiego jako swych reprezentantów. Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy potwierdziło, że wybory zostały przeprowadzone prawidłowo, jednak dysponujący większością głosów minister Skarbu Państwa nie zgodził się na powołanie obu związkowców do nadzoru spółki.
Ponieważ art. 14 Ustawy o prywatyzacji i komercjalizacji przedsiębiorstw stwierdza, że wybór załogi jest dla zgromadzenia akcjonariuszy wiążący, Leszek Hajdacki złożył skargę do sądu. Żądał, by sąd potwierdził jego członkostwo w radzie nadzorczej lub zobowiązał władze KGHM do złożenia oświadczenia woli, że został on powołany do rady nadzorczej.Przegrał w pierwszej i drugiej instancji.
Choć Sąd Najwyższy w ubiegłym tygodniu oddalił kasację, związkowcy wychodzili z rozprawy w dobrych humorach, bowiem w uzasadnieniu wyroku znalazły się sformułowania, które potwierdziły, że w tym sporze racja jest po ich stronie. Jednocześnie otrzymali wskazówki, co robić, aby wyegzekwować na akcjonariuszach powołanie przedstawicieli załogi do rady nadzorczej KGHM.
Kasacja została oddalona ze względów proceduralnych, co do meritum sporu sąd przyznał jednak w uzasadnieniu rację związkowcowi. Hajdacki błędnie zaskarżył spółkę, a powinien zaskarżyć uchwałę zgromadzenia akcjonariuszy, stosując tryb przewidziany w Kodeksie spółek handlowych. Sąd wskazał, że wybór do rady nadzorczej spółki jest dwustopniowy: pierwszy stopień stanowi wynik wyborów, drugi uchwała zgromadzenia akcjonariuszy powołująca zwycięzców wyborów do rady. Najważniejsze stwierdzenie dotyczy jednak słowa “wiążący”, dotychczas pokrętnie interpretowanego przez Skarb Państwa. Sąd Najwyższy zgodził się ze związkowcami, że skoro wybór załogi ma być dla akcjonariuszy wiążący, to znaczy, że nie mogą oni podjąć innej decyzji niż załoga.
Jeśli 19 czerwca Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy znowu nie powoła Leszka Hajdackiego i Józefa Czyczerskiego do rady nadzorczej KGHM, związkowcy zastosują się do wskazówek Sądu Najwyższego.