Opiniotwórczy dziennik „Rzeczpospolita”, piórem Izabeli Kacprzak powrócił do sprawy złoża węgla brunatnego pomiędzy Lubinem a Legnicą (najbogatsze złoża węgla brunatnego w Europie), po które „…ze względu na duży opór społeczny od lat żaden inwestor nie może …sięgnąć.” W dwóch publikacjach „Czarna przyszłość odkrywki” oraz „Droga zamiast kopalni” z 29.10.2015 czytamy między innymi:
„Energia z węgla brunatnego i „tania odkrywka” to mit. Nikt nie liczy kosztów społecznych, zdrowotnych, spadku cen nieruchomości, zniszczenia dróg. Gdyby tak było, należałoby uznać, że to być może najkosztowniejsza droga pozyskiwania energii” powiedział Tomasz Waśniewski (prezes legnickiej Fundacji „Rozwój Tak -Odkrywki Nie”).
Przez środek złoża „Legnica” – podaje dziennik – wkrótce będzie prowadził jeden z odcinków trasy ekspresowej S3. Dla mieszkańców to znak, że decyzja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad definitywnie pogrzebała odkrywkę.
Rzeczpospolita ostrzega jednak: – Wszystko może jednak zmienić decyzja nowego rządu, który jesienią ma ogłosić listę strategicznych złóż (tj. podlegających ochronie przed dalszą zabudową), a także stworzyć nowe ministerstwo energetyki. Przecięcie złóż drogą S3 wcale nie musi być dla inwestorów przeszkodą. – Dojście do złóż może się odbyć od strony oddalonych od centrum złoża gmin: Kunice, Ruja czy Miłkowice, których mieszkańcy przypomnijmy razem z gminami Lubin, Ścinawa i Prochowice głosowali przeciw planom budowy odkrywkowej kopalni węgla brunatnego w ważnym i wiążącym referendum.
Więcej przeczytacie Państwo na stronie: http://www4.rp.pl/Wegiel/310299843-Czarna-przyszlosc-odkrywki.html ,
http://www4.rp.pl/Biznes/310299844-Droga-zamiast-kopalni.html