Setki mieszkańców podpisały się już pod protestem przeciwko lokalizowaniu kolejnej farmy wiatrowej w gminie Zagrodno. Tymczasem wójt Piotr Janczyszyn i przewodniczący rady gminy Bartosz Kunecki za kasę od niechcianego inwestora lansują się na imprezie mikołajkowej dla dzieci.
W ciągu tygodnia mieszkańcy gminy Zagrodno przesłali 224 wnioski do opracowywanego na potrzeby firm Iberdrola i SPT miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który umożliwi stawianie 300-metrowych elektrowni wiatrowych w pobliżu Grodźca, Olszanicy, Radziechowa, Uniejowic, Zagrodna, Wojciechowa, Jadwisina oraz Modlikowic. Nie godzą się na lokalizowanie turbin w pobliżu ich domów i zamku Grodziec, w jednym z najcenniejszych pod względem krajobrazowym zakątków Światowego Geoparku UNESCO Kraina Wygasłych Wulkanów. Mieszkańcy przynieśli też do wójta Piotra Janczyszyna 405 podpisów przeciwko planowanej inwestycji. Będzie ich więcej, bo część list wciąż krąży po wioskach.
Turbiny wiatrowe na 250-metrowych wieżach miały stanąć też po drugiej, zachodniej stronie zamku Grodziec, ale gdy pod protestem podpisało się tysiąc osób, władze gminy Warta Bolesławiecka wycofały się z tego projektu. Ludzie liczą, że podobnie zachowa się wójt Piotr Janczyszyn, bo obiecał to 20 listopada podczas spotkania informacyjnego w Zagrodnie: “Proszę o spokojne podejście do tematu, na siłę niczego nie będziemy robić, jeśli będzie duży opor mieszkańców i ich wyraźny sprzeciw to nie zrobimy tej inwestycji” (cytat za protokołem). Niespełna tydzień później podczas sesji Rady Gminy Zagrodno Piotr Janczyszyn bagatelizował pierwsze wystąpienia przeciwko wiatrakom i odmówił zorganizowania spotkania, o które wnioskowali radni Sebastian Faryniarz i Bogusław Kamiński. Ich zdaniem sytuacja wymaga wnikliwszych konsultacji społecznych. “Zupełnie inne problemy mieszkańców interesują. Niekoniecznie chcą drążyć temat elektrowni wiatrowych czy innych inwestycji” – przekonywał wójt. Nie wiadomo, kiedy Piotr Janczyszyn mówi prawdę, bo na sesji 26 listopada opowiadał o niskiej frekwencji podczas spotkania konsultacyjnego 20 listopada w Zagrodnie, a na spotkaniu dziękował obecnym “za liczne przybycie” (cytat za protokołem).
Hiszpański koncern Iberdrola – globalny gigant w branży OZE – ma z władzami gminy Zagrodno niejednoznaczną relację. Występuje nie tylko jako petent, któremu z biznesowych powodów zależy na konkretnych zmianach w planach zagospodarowania przestrzennego, ale też jako sponsor imprezy mikołajkowej, podczas której wójt Piotr Janczyszyn i przewodniczący rady gminy Bartosz Kunecki w sweterkach z reniferami obsypywali dzieci dość kosztownymi prezentami w rodzaju lalek Barbie, świecących puzzli i latających wiatraczków Flying Disc. Zdjęcia, do których pozują z obdarowanymi maluszkami, ukazały się na oficjalnym fanpage`u gminy Zagrodno razem z wielkim logo Iberdroli i podziękowaniami za sponsorowanie mikołajek. Ta komitywa władz samorządowych z bogatym inwestorem, który chce z nimi ubić interes, może wyjaśniać ewidentną niechęć wójta Piotra Janczyszyna do wsłuchania się w głos przeciwników elektrowni wiatrowych.
Jak już pisaliśmy, za uchwałą wiatrakową głosował co najmniej jeden radny, który ma podpisaną z inwestorem umowę gwarantującą mu kilka milionów złotych zysku za wydzierżawienie pola pod elektrownię wiatrową. Publicznie przyznał się do tego wiceprzewodniczący rady gminy Marcin Karasiński, który do samorządu dostał się z listy wójta. Na nasze pytanie, czy Piotr Janczyszyn lub członkowie jego rodziny są właścicielami gruntów na obszarze planowanym pod lokalizację elektrowni wiatrowych, wójt Zagrodna odmówił odpowiedzi, powołując się na ochronę prywatności.
FOT. FACEBOOK/ GMINA ZAGRODNO-EUROPEJSKA ZAGRODA
FILM GMINA ZAGRODNO
Drukuj
Email
Miały być wiatraki w Kozowie , inwestor się wycofał ? Bliżej Złotoryi niech stawiają jestem za .