Z raportu przygotowanego przez radnego Mirosława Jankowskiego wynika, że legnickie podwórka są w opłakanym stanie: większość nie była modernizowana od lat, a zdewastowane urządzenia zagrażają bezpieczeństwu dzieci i dorosłych. W ślad za radnym wizję w terenie przeprowadziła w czwartek Komisja Spraw Obywatelskich i Rodziny. Jankowski uważa, że sytuację mógłby zmienić program kompleksowej i systematycznej modernizacji podwórek.
Są w Legnicy podwórka, które zmieniły się dzięki możliwościom stwarzanym przez Legnicki Budżet Obywatelski oraz z inicjatywy władz miasta. Mimo wszystko problem istnieje.
Radny Mirosław Jankowski (Porozumienie dla Legnicy) udokumentował stan 12 podwórek w centrum Legnicy. W autorskim raporcie zwraca uwagę m.in. na wyłamane deski w ławkach, ostre metalowe krawędzie w miejscach zabaw, niezabezpieczone przed dziećmi ruiny ze szkłem czy śmieciami, zniszczone siatki, zapadającą się nawierzchnię boiska, skorodowane drabinki i szereg innych zaniedbań. Zilustrowane zdjęciami, zebrane w jednym miejscu, robią przygnębiające wrażenie.
Radny zwraca uwagę, że zaniedbane podwórka to nie tylko kwestia bezpieczeństwa. Nieestetyczne otoczenie nie sprzyja aktywizacji mieszkających w sąsiedztwie ludzi.
“Odpowiedzią na powyższe potrzeby winno być uruchomienie programu kompleksowej i systematycznej modernizacji legnickich podwórek, ze szczególnym naciskiem na udział ich mieszkańców w procesie ustalania szczegółów mających się odbyć prac.” – pisze w podsumowaniu Mirosław Jankowski.
Raport trafił do legnickich radnych. Na wniosek Jankowskiego rekonesans po podwórkach odbyła Komisja Spraw Obywatelskich i Rodziny.