Po świętach radni powiatu złotoryjskiego będą głosować nad projektem uchwały popierającej postulaty podnoszone przez strajkujących nauczycieli. “Apelujemy do rządu o zapewnienie pieniędzy na wynagrodzenia pracowników oświaty, zwiększenie części oświatowej subwencji ogólnej (…) oraz zmian w systemie oceny pracy nauczycieli i ścieżce awansu zawodowego” – głosi treść dokumentu złożonego w biurze rady.
Inicjatorem uchwały jest przewodniczący rady powiatu złotoryjskiego Łukasz Horodyski, z zawodu policjant. Uchwała będzie głosowana 26 kwietnia. Jeśli poprze ją większość radnych, stanowisko Rady Powiatu Złotoryjskiego zostanie przekazane Ministrowi Edukacji Narodowej, Premierowi oraz Marszałkom Sejmu i Senatu.
Stanowisko wskazuje na słuszność postulatów środowiska nauczycielskiego. Przestrzega przed pauperyzacją zawodu nauczyciela. “Już wkrótce może dojść do sytuacji, że młodzi absolwenci uczelni wyższych, w szczególności po kierunkach ścisłych, nie będą zainteresowani zawodem nauczyciela. Zarobki absolwentów matematyki, informatyki czy fizyki w innych branżach są wielokrotnością zarobków nauczycielskich. Za kilka lub kilkanaście lat możemy się zmierzyć z problemem braku nauczycieli” – czytamy w treści projektu uchwały. Jej autor zwraca również uwagę na niewystarczającą subwencję oświatową przekazywaną samorządom, co utrudnia nie tylko godne wynagradzanie nauczycieli, ale również inwestycje w edukację.
Łukasz Horodyski zaproponował takie brzmienie dokumentu:
W radzie powiatu złotoryjskiego jako przedstawiciel PiS-u zasiada Lech Olszanicki ze Świerzawy, który w ostatnich dniach zbulwersował złotoryjskie środowisko nauczycielskie szeregiem obraźliwych wpisów na Facebooku. Według Olszanickiego strajkujący to zadymiarze”, a o. Kryspin miał rację nazywając nauczycieli “swołoczą, którą trzeba przepędzić”.
Panowie radni nie szukajcie tematów zastępczych, temat szpital i świadczenia zdrowotne dla mieszkańców powiatu oraz długi powiatu to jak mniemam to tematy nr jeden dla obu Panów