Legnicka radna Aleksandra Krzeszewska chce usunięcia antyaborcyjnego baneru, pozostawionego przez obrońców życia na opuszczonym budynku przy ul. Wrocławskiej. Jej zdaniem, baner jest drastyczny i manipuluje odbiorcami. Powinien zniknąć z przestrzeni publicznej m.in. by chronić psychikę dzieci, które codziennie oglądają go z ulicy i okien autobusów.
Baner pozostał po akcji, którą w maju 2018 roku przeprowadziła w Legnicy Fundacja Pro – prawo do życia. Zdjęcie legnickiego szpitala zestawiono na nim z makabrycznym obrazem zakrwawionego płodu w trakcie aborcji. Napis głosi: “Dzieci z zespołem Downa mają prawo żyć. Powstrzymajcie aborcje w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy”. Część hasła ktoś zdarł, ale szokująca fotografia przedstawiająca zakrwawione dziecko – rzekomo usunięte w wyniku aborcji w 22 tygodniu ciąży (sic!) – wciąż jest dobrze widoczna.
Aleksandra Krzeszewska zwróciła się do prezydenta Tadeusza Krzakowskiego z interpelacją w tej sprawie. Radna wnosi o “podjęcie stosownych działań i zawiadomienie właściwych organów”, aby baner proliferów zniknął z ul. Wrocławskiej. “Tego rodzaju drastyczne obrazy nie powinny znajdować się w przestrzeni publicznej, ponieważ w rażący sposób naruszają powszechnie przyjęte standardy etyczne i estetyczne”. Szczególnie chodzi jej o dzieci. Ich delikatna psychika wymaga, aby chronić je przed tego rodzaju makabrą. Radna wskazuje też kilka wyroków w podobnych sprawach i sugeruje, że osoby, które powiesiły baner przy ul. Wrocławskiej, mogły dopuścić się naruszenia art. 141 Kodeksu wykroczeń. Sądy z Kielc, Opola, Rzeszowa jednoznacznie wskazywały, że otwarta, dostępna dla wszystkich przestrzeń publiczna to nie miejsce na szokowanie zdjęciami martwych. zmasakrowanych płodów.
Aleksandra Krzewska pisze: “Prezentowanie ekstremalnych bodźców w celu wywierania szoku i obrzydzenia jest naganne, odciąga od merytorycznej dyskusji i manipuluje opinią publiczną”. Według wyjaśnień aktywistów pro-choice na prezentowanym w Legnicy zdjęciu przedstawiono dziecko po naturalnym poronieniu, bo nikt nie przeprowadza aborcji w przypadku tak zaawansowanej ciąży.
Z oficjalnych danych wynika, że w 2017 roku w szpitalu w Legnicy przeprowadzono trzy zabiegi aborcji. Wszystkie ze względu na ciężkie, letalne wady płodu, takie jak np. bezgłowie czy bezmózgowie. Wbrew hasłu z baneru dzieci z zespołem Downa rodzą się w Legnicy, są otoczone troską i miłością.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Kościół chce wszystkim zakazać aborcji zgodnej z prawem polskim?
Dlaczego nie poprosi swoich wynawców o niedokonywanie takich zabiegów?
Bo wie, że przegrałby sprawę z kretesem.
Ale cwaniacy, nie patrząc się na drastyczność banera i negatywne oddziaływanie na dzieci, walczą, bo najważniejszy jest interes Kościoła katolickiego.
Tę sektę należałoby zdelegalizować.
Zaraz zabronicie reklam bo są zmanipulowanymi materiałami?>>>tak generalnie rodzina zdrowa czy tylko na ciebie padło?
Zaraz zabronicie reklam bo są zmanipulowanymi materiałami? Proponuję jeszcze wypowiedzi polityków zakazać, najlepiej zakażmy wszystkiego albo zapytajmy polityków czy można to i tamto manifestować
A gdyby tak swój baner powiesili na przykład obrońcy pornografii? Też mieliby prawo “przedstawiać swoje poglądy”? Fakt, że czyni się to za pomocą zmanipulowanych materiałów, nie jest dla Was, dyskutanci, problemem, tylko to, że ktoś usiłuje taki proceder zahamować? Ciekawy pogląd na wolność słowa. Domniemana szlachetność intencji – dla mnie nieprzekonująca – nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla posługiwania się niegodnymi środkami – kłamstwem i manipulacją.
Tak bronicie wolności ale wolność innych wam przeszkadza? Obrońcy życia moją prawo manifestowa swoje poglądy – to ich wolność
Te zdjecia to manipulacja zdjeciami z wydzialow patologii ciazy nie majace nic wsponego z normalna aborcja.Normalnie mlodziez radzi sobie z ta patologia artystyczna.
moga ale u siebie w domu.Normalnie juz mlodziez na to wpadła…to sie podpala.
Nie przesadzajcie! Obrońcy życia również mają prawo przedstawiać swoje poglądy!