Legnica dopłaca rocznie 80 tys. zł do prewencyjnych patroli policji. Zdaniem Jarosława Rabczenko z Platformy Obywatelskiej to kwota niewystarczająca. Radny proponuje, aby jeszcze w tym roku zwiększyć wsparcie dla policji do 400 tys. zł, podnieść o 50 proc. stawkę godzinową za pracę funkcjonariusza i kupić radiowóz dla legnickiej komendy.
Zwracając się z tą interpelacją do prezydenta Tadeusza Krzakowskiego, Jarosław Rabczenko przywołuje niechlubne statystyki z ostatnich lat. Wynika z nich, że po przeliczeniu liczby przestępstw na 1000 mieszkańców Legnica jest jednym z najbardziej niebezpiecznych miastem w Polsce. Odkąd w 2006 roku Wprost umieścił ją w trójce “polskich stolic zbrodni”, sytuacja niewiele się zmieniła. W 2014 roku była w podobnym rankingu druga po Sopocie. Według danych GUS-u z 2015 roku gorzej wypadają tylko Włoszczowa, Kazimierza Wielka, Skalbmierz, Sopot, Nowy Sącz i Chorzów.
“Problem stał się widoczny szczególnie w ostatnich miesiącach, kiedy to w krótkim czasie doszło do kilku zabójstw. Nawet jeśli zdarzenia te nie miały ze sobą związku, wywołały zaniepokojenie mieszkańców poziomem bezpieczeństwa publicznego” – pisze do Tadeusza Krzakowskiego Jarosław Rabczenko. Zdaniem radnego konieczne jest większe wsparcie dla policji ze strony samorządu.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI