Pod koniec grudnia Prokuratura Okręgowa w Legnicy zawiesiła śledztwo przeciwko legnickiemu mecenasowi Zbigniewowi K. i dwóm innym pracownikom jego kancelarii podejrzanym m.in. o przywłaszczanie sobie pieniędzy klientów, wyłudzenia, fałszowanie dokumentów. Jak wyjaśnia prokurator Lidia Tkaczyszyn, zaistniała istotna przeszkoda w prowadzeniu postępowania.
Tą przeszkodą jest ciąża jednej z podejrzanych, której czyny pozostają w ścisłym związku z czynami mecenasa Zbigniewa K. Kobieta przedłożyła w prokuraturze zaświadczenie, że ze względu na swój stan nie może uczestniczyć w czynnościach procesowych prowadzonych przez śledczych. Wcześniej składała wnioski, by informować ją o wszelkich działaniach w tej sprawie.
- Mamy nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy przeszkoda ustanie i będziemy mogli na nowo kontynuować śledztwo – informuje prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Lista poszkodowanych przez kancelarię mecenasa Zbigniewa K. liczy ponad 200 nazwisk. To osoby z całej Polski i z Niemiec, bo adwokat miał swoich przedstawicieli w kilku miastach, także po zachodniej stronie Odry. Przed ogłoszeniem upadłości jego kancelaria prawna była jedną z największych i najstarszych na polskim rynku odszkodowań. Jej ofiarami są w dużej części ludzie już raz skrzywdzeni przez los – oszukani powtórnie, gdy próbowali z pomocą legnickich prawników dochodzić sprawiedliwości. Niektórzy miesiącami nie mogli doprosić się przelania wywalczonych w sądzie pieniędzy z odszkodowań, innym kancelaria wypłaciła tylko część należności. Najtragiczniejsza jest historia chorego na raka inwalidy z Polkowic, który został ograbiony z pieniędzy na rehabilitację. Już nie żyje – dokładnie rok temu targnął się na życie.
Prokuratorzy badają działalność kancelarii od listopada 2012 roku, gdy do jednostek w całym kraju zaczęli zgłaszać się pierwsi poszkodowani. Wkrótce kilka osobnych śledztw połączono w jedno, które od tego czasu prowadzi Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Sprawa jest wielowątkowa i bardzo skomplikowana, a nieustannie spływają kolejne powiadomienia o przestępstwach, których mogli się dopuścić legniccy prawnicy. Zgromadzone dotychczas materiały pozwoliły prokuratorowi na postawienie zarzutów trzem osobom, w tym mecenasowi Zbigniewowi K. Ciąża jednej z podejrzanych odsunie finał tej sprawy o kilka miesięcy.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI