PWSZ_prezentacje
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Prokuratura sugeruje, że S. mogła zabić amfa, nie policja

Przez   /   10/09/2021  /   4 Comments

Prokuratura Okręgowa w Łodzi ujawniła, że próbki pobrane podczas sekcji zwłok Bartosza S. z Lubina wykazały w jego organizmie obecność narkotyków w niebezpiecznym dla życia stężeniu. Pozostałe ustalenia z autopsji wciąż są utajnione przed opinią publiczną. 34-letni Bartosz S. zmarł 6 sierpnia przy nieudolnej, brutalnej próbie zatrzymania przez policję. 

“Z opinii biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu wynika, że przeprowadzone badanie krwi i moczu wykazało obecność metamfetaminy i amfetaminy w stężeniach toksycznych. Jak zaznaczyli biegli, substancje te w takich stężeniach mogą spowodować zaburzenia rytmu serca – również takie, które prowadzą do zaburzenia krążenia i zgonu. Ponadto stwierdzono obecność wielu leków psychotropowych” – przekazał Polskiej Agencji Prasowej prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. To jednostka, którą po kilku dniach od tragedii przejęła prowadzenie sprawy Bartosza S. od Prokuratury Rejonowej w Lubinie.

W TVN24 glos zabrał równiez insp.Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji. “Prokuratura Okręgowa w Łodzi, która prowadzi postępowanie w sprawie zdarzenia z Lubina opublikowała oświadczenie, w którym stwierdzono, że badania toksykologiczne stwierdziły tak toksyczne, duże ilości różnego rodzaju narkotyków w krwi, moczu i wątrobie, które mogły mieć wpływ na zgon, a konkretnie zaprzestanie pracy serca u tego chłopaka” – powiedział Ciarka. Przypomniał wcześniejsze oświadczenie Arkadiusza Kulika, zastępcy prokuratora okręgowego z Legnicy, że podczas sekcji zwłok Bartosza S. “nie ujawniono żadnych zmian urazowych ani obrażeń na skutek wywierania nacisku czy przyduszania, a jedynie otarcia naskórka, mogące mieć związek z czynnościami obezwładniającym”.

Mecenas Wojciech Marek Kasprzyk, pełnomocnik prawny rodziny Bartosza S., zwraca uwagę, że tak policja, jak prokuratura podają niepełne dane, a na całość ustaleń z sekcji zwłok zostało nałożone embargo.  Kasprzyk i pozostali pełnomocnicy państwa S. znają je, ale nie zezwala się im na upublicznienie tych informacji. Nie ujawniając szczegółów mecenas twierdzi, że ustalenia z autopsji potwierdzają “szereg rzeczy”, o których informował podczas organizowanych od 6 sierpnia konferencji prasowych.

Utalenia toksykologów, na które powołuję się prokurator  Krzysztof Kopania, nie są wielkim zaskoczeniem. Od początku rodzina Bartosza mówiła, że ich syn zażywał narkotyki i feralnego ranka jego zachowanie wskazywało, że też jest pod ich wpływem. To dlatego, kiedy  stał pod blokiem i rzucał ozdobnymi kamyczkami w okna, żeby ktoś wpuścił go do środka, zła na syna, zmęczona matka zadzwoniła po policję. Bała się, że jak zwykle po prochach będzie agresywny. Chciała, by zabrali go do szpitala. Czworo funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie nie mogło sobie poradzić z obezwładnieniem 34-latka. Bartosz S. stracił przytomność. Zmarł albo w trakcie interwencji, albo krótko po niej, gdy z ul. Traugutta zabrała go wezwana przez policjantów karetka pogotowia. Ustalenie przyczyny i okoliczności tej smierci to główne zadanie prokuratury. Według rodziny lubinianina i jej pełnomocników Bartosz był podduszany przez klęczących na nim policjantów.

“Niech Prokuratura udostepni całą sekcje zwłok. Niestety My nie możemy jej Państwu pokazać – mamy zakaz od Prokuratury” – komentuje oświadczenie Krzysztofa Kopani mec. Wojciech Marek Kasprzyk. I deklaruje, że wraz z resztą pełnomocników wkrótce publicznie odniesie się do słów rzecznika Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

FOT. SCREEN Z FILMU KANAŁU POLSKI YOUTUBE.PL

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1042 dni temu dnia 10/09/2021
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Wrzesień 10, 2021 @ 8:49 am
  • W dziale: wiadomości

4 komentarze

  1. dupa jas pisze:

    jak widac jest jeszcze gorzej bo to jak sie okazuje nie byl to mezszczyzna ale kobieta i dodatkowo kierowca.Taka to jest policja.Zabiła chlopa a zawiniła kobieta a policji przy tym nie było.

  2. Иван pisze:

    Okazalo sie, ze kobieta byla pod wplywem amfetaminy. Nawet nie probowala hamowac; nacisnela na hamulec dopiero wowczas, gdy samochod uderzyl juz w dzieci. Prokuratura zarzucila jej umyslne naruszenie zasad bezpieczenstwa przez prowadzenie pojazdu pod wplywem narkotyku i z nadmierna predkoscia, w wyniku czego nieumyslnie smiertelnie potracila chlopcow. Grozila jej za to kara do 12 lat wiezienia.

  3. Do lustrator pisze:

    A w tym wszystkim bral udzial ksiadz z kadzidlem i lustrator.I wyszla naga prawda o prokuiaturze w sklepie

  4. dupa jas pisze:

    bbaaa jest niemal pewne ze policja walczyla z amfom ale jak widac amfa wygrała.Tak jak glupota wygrała z prokuratorem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

charset=Ascii

Pijany kierowca z dzieckiem, metą i lewymi tablicami

Read More →