Koszykarka, była dziewczyna syna oskarżonej była ostatnim świadkiem wezwanym na rozprawę przeciwko Wiesławie T. Była kasjerka Banku Zachodniego WBK jest oskarżona o współudział w kradzieży blisko 8 mln zł z placówki.
Sędzia Aleksander Żurakowski nie krył zdenerwowania kolejną absencją oskarżonej w procesie. Wiesława T. dostała po raz drugi “nagłe” wezwanie z ZUS na badania lekarskie.Tym bardziej, że to właśnie na dziś planowane były mowy końcowe prokuratora, obrończyni i samej Wiesławy T.
- Każdy decyduje co jest dla niego ważniejsze, a co nie – skomentował sędzia Żurakowski. – Najwidoczniej proces karny nie jest istotny w życiu oskarżonej.
Proces trwał więc zaledwie kilkanaście minut. Zeznawała koszykarka polkowickiego klubu, była dziewczyna syna oskarżonej. Przyznała, że pożyczyła od Wiesławy T. 5 tys. zł na kupno samochodu i pieniądze zwróciła oraz wymieniała u niej korzystnie walutę zagraniczną. Innych transakcji ze swoją niedoszłą teściową nie przeprowadzała.
Wiesława T., była pracownica Banku Zachodniego WBK jest oskarżona o kradzież 7,8 mln zł, w tym 76 tys. euro i 115 tys. dolarów. Dwie pozostałe osoby oskarżone w tej sprawie poddały się dobrowolnie karze. Wiesława T. odmówiła, ponieważ twierdzi, że podawana kwota jest zawyżona. Bożena P., inicjatorka trwającego przez siedem lat procederu wybierania pieniędzy z kasy, została skazana na 5 lat więzienia i nakaz oddania 7,8 mln zł natomiast Agnieszka K. na 3 lata więzienia w zawieszeniu na 7 lat i oddanie 791 tys. zł.