Kraina
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Prawem silniejszego Lubin zaczął rozbiór wiejskiej gminy

Przez   /   19/12/2018  /   No Comments

Rada Miejska Lubina podjęła uchwały inicjujące proces włączania siedmiu sołectw gminy wiejskiej do miasta. Chodzi o Miroszowice, Oborę, Osiek, Chróstnik, Kłopotów, Szklary Górne i Krzeczyn Wielki. Decyzje zapadły podczas burzliwej sesji, na której większość popierająca plan prezydenta Raczyńskiego zamknęła usta zarówno mniejszości sprzeciwiającej się temu pomysłowi, jak też przybyłym na obrady mieszkańcom wsi. 

Pierwsza z kontrowersyjnych uchwał ma charakter intencyjny: wyraża wolę Rady Miejskiej Lubina do przejęcia siedmiu przyległych sołectw. Druga określa zasady i tryb przeprowadzenia konsultacji społecznych, niezbędnych, aby skierować wniosek o zmianę granic administracyjnych miasta. Ostateczna decyzja będzie należała do Rady Ministrów.

Robert Raczyński argumentuje, że przejęcie Miroszowic, Obory, Osieka, Chróstnika, Kłopotowa, Szklar Górnych i Krzeczyna Wielkiego jest konieczne, aby Lubin mógł się rozbudowywać. Zdaniem opozycyjnego radnego Franciszka Wojtyczki to nieprawda: i bez napaści na gminę miasto ma tyle własnych terenów, że jeszcze długo nie będzie w stanie ich zagospodarować. To rodzi podjerzenie, że prezydentowi chodzi raczej o pieniądze: 60 milionów złotych, które po przyłączeniu sołectw trafiłyby do budżetu miasta. Dla gminy oznaczałoby to katastrofę, nie tylko finansową. Poza 1/3 dochodów gmina straciłaby 7,5 tysiąca mieszkańców; duże dobrze rozwinięte osiedla z domkami i budownictwem wielorodzinnym. Po odebraniu największych wiosek, gmina nie będzie w stanie realizować inwestycyjnych potrzeb w pozostałych miejscowościach.

- Nie pozwolimy się okradać – przed sesją zagrzewał do walki z agresorem wójt Tadeusz Kielan. - Ludzie uciekając z Lubina wybrali gminę Lubin jako swoje miejsce zamieszkania. Te tereny to teraz dla miasta szansa na jego oddłużenie, a potem byłyby zapomniane i traktowane jak niechciane peryferia. Znikną stamtąd np.  jednostki OSP, wiejskie świetlice oraz prawdopodobnie szkoły.

Na wczorajszej sesji Rady Miejskiej Lubina pojawiła się ponadstuosobowa reprezentacja wiejskiej społeczności, w tym strażacy, sołtysi, zwykli mieszkańcy. Obradom towarzyszyły ogromne emocje. Działania Raczyńskiego porównywano do putinowskiej napaści na Krym. “Na taczkach was wywieziemy” – krzyczeli ludzie do radnych prezydenta. Ze względu na nieobecność radnego Tomasza Górzyńskiego, stronnicy Roberta Raczyńskiego mogli obawiać się, że w tej atmosferze przegrają głosowanie. Przewodnicząca rady Bogusława Potocka przerwała wczoraj obrady i ogłosiła kilkunastogodzinną przerwę, na ostudzenie emocji. Dziś przed południem sesja została wznowiona, Górzyński wzmocnił obóz prezydenta i pomógł wygrać głosowanie w sprawie kontrowersyjnych uchwał. Obie przeszły takim samym stosunkiem głosów: 13: 10. Wcześniej podobnym stosunkiem głosów przegłosowano zamknięcie dyskusji, kneblując w ten sposób przeciwników włączenia sołectw do miasta. “Pieski Raczyńskiego” – wściekali się na radnych mieszkańcy gminy Lubin, którzy znowu tłumnie przyjechali na głosowanie. Konflikt pomiędzy miastem a gminą Lubin tlił się od kilkunastu miesięcy. Teraz to już otwarta wojna.

 

FOT. UG.LUBIN.PL

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 1961 dni temu dnia 19/12/2018
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Grudzień 19, 2018 @ 11:27 am
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

SONY DSC

Wyrok za naruszenie nietykalności policjanta

Read More →