Ani w Biuletynie Informacji Publicznej Sejmu, ani w BIP-ie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów obywatele nie znajdą prawdziwej informacji o dochodach Adama Lipińskiego – sekretarza stanu, wiceprezesa Prawa i Sprawiedliwości i posła z okręgu legnicko-jeleniogórskiego. W 2016 roku Lipiński zarobił prawie 168 tys. zł więcej niż wynikałoby z oficjalnie opublikowanego oświadczenia majątkowego.
Składając 28 kwietnia 2017 roku oświadczenie majątkowe za rok 2016 Adam Lipiński wpisał do niego jedynie niewielką część swoich dochodów, tzn. 29.347,20 zł diety poselskiej (brutto) oraz 41,40 zł zwrócone mu przez ZUS. Co pominął? Bagatela: 167.866,05 złotych, które zarobił jako sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pełnomocnik rządu do spraw równego traktowani i społeczeństwa obywatelskiego.
Odkryliśmy tę nieścisłość w czerwcu. 12 czerwca opublikowaliśmy o tym tekst na portalu 24legnica.pl. Następnego dnia Adam Lipiński złożył w kancelarii Sejmu korektę oświadczenia majątkowego. Pismo jest lakoniczne: “W punkcie IX nie wpisałem dochodu osiągniętego z tytułu zatrudnienia w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w 2016 r. w wysokości 167 886, 05 zł”.
Choć niebawem miną dwa miesiące od tego dnia, próżno szukać korekty zeznania majątkowego ministra na stronach Sejmu i KPRM. Obywatel dowie się z nich, że w 2016 roku Adam Lipiński zarobił nie 197.274,40 zł (brutto), ale tylko niespełna 30 tys. zł.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Prawie 168 tys. zł