24 pracodawców z terenu powiatu złotoryjskiego (i nie tylko) szukało dla siebie pracowników podczas Targów Pracy zorganizowanych przez Powiatowy Urząd Pracy w Złotoryi. Odwiedzający mogli przy okazji zasięgnąć porady specjalistów z ZUS-u lub poznać ofertę szkół.
Organizatorzy Targów Pracy w Złotoryi podkreślają diametralną zmianę, jaka zaszła w ostatnich latach w wyniku spadku bezrobocia. Dziś to nie pracownik poszukuje pracy, ale pracodawca pracownika.
Tegoroczne Targi Pracy musiały odbyć się w Złotoryjskim Ośrodku Kultury. Ciasna przestrzeń wymusiła ograniczenie liczby wystawców, ale – jak zapowiada Krzysztof Frankowski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Złotoryi, w trzecim tygodniu października jest planowana znacznie większa impreza, połączenie Targów Pracy z Targami Edukacyjnymi.
Z konkretnymi ofertami pracy stawili się m.in. dysponująca atrakcyjnymi wakatami Komenda Powiatowa Policji w Złotoryi, Mine Master – renomowany producent maszyn górniczych z Wilkowa, złotoryjski Vitbis czyli największa w Europie Środkowej fabryka ozdób choinkowych i Winkelmann, który w czterech fabrykach na terenie Legnicy zatrudnia już 1,6 tys. osób. Można też było poznać możliwości pracy za granicą, dzięki przedstawicielom spółek Promedica 24, PM 24 Care Eu oraz EURES z Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Choć Targi Pracy są dedykowane przede wszystkim osobom dorosłym, Anna Wołk-Łaniewska Sarczyńska, która kieruje Centrum Aktywizacji Zawodowej w Złotoryi, cieszy się też z zainteresowania młodych. Między stoiskami, faktycznie, krążyło wielu uczniów ostatnich klas ze złotoryjskich szkół średnich.
- Dla części to możliwość wyboru miejsca praktyki zawodowej, inni już dziś robią przymiarki do podjęcia pracy po skończeniu szkoły – mówi Anna Wołk-Łaniewska Sarczyńska.
Honorowy patronat nad Targami Pracy objął złotoryjski starosta Wiesław Świerczyński.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI, PUP ZŁOTORYJA