Do groźnej sytuacji doszło przed godz. 13 w kościele Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Złotoryi. Według strażaków, od świecy zajęły się sztuczne kwiaty przy jednej z figur. Na szczęście ogień szybko został zauważony i ugaszony wiadrem wody.
Pożar, choć niewielki, postawił na nogi straż i policję.
Kościół pochodzący z przełomu XIII i XIV wieku, najcenniejszy zabytek Złotoryi, stoi w zwartej zabudowie w ścisłym centrum miasta. Gdyby ogień się rozprzestrzenił, zagrożone byłyby także kamienice sąsiadujące o kilka metrów ze świątynią.
ZDJĘCIA NADESŁANE